A tak na poważnie to jak pierwszy raz byłem na siłowni to wpadłem w szok.
Ćwiczę sobie z kumplem i podchodzi taki wielki, wytatuowany, umięśniony gościu z miną typu "usuń konto" i zaczął nam grzecznie kulturalnie tłumaczyć jakie błędy popełniamy.
Na kursach trenerskich tłumaczono nam, że bieganie na bieżniach jest o wiele gorsze od normalnego, bo nie ma tam zaakcentowanej fazy wybicia. Większość ludzi biega na bieżniach jak kaczki waląc całą stopą a nie piętą i dalszą fazą wybicia (co zresztą bardzo dobrze słychać).
Komentarze (106)
najlepsze
Ćwiczę sobie z kumplem i podchodzi taki wielki, wytatuowany, umięśniony gościu z miną typu "usuń konto" i zaczął nam grzecznie kulturalnie tłumaczyć jakie błędy popełniamy.
#truestory @Unfa1thful
Na kursach trenerskich tłumaczono nam, że bieganie na bieżniach jest o wiele gorsze od normalnego, bo nie ma tam zaakcentowanej fazy wybicia. Większość ludzi biega na bieżniach jak kaczki waląc całą stopą a nie piętą i dalszą fazą wybicia (co zresztą bardzo dobrze słychać).
http://www.wykop.pl/link/1575951/nie-jestem-pewien-o-co-kaman-ale-to-sa-chyba-pozytywne-wibracje/