Szkoda gościa bo chciał coś zrobić a wyszło jak zwykle ;)
Miałem szczęście, bo gdy pierwszy raz byłem na siłowni to jej współwłaściciel oprowadził mnie po niej, pokazał jak korzystać z danego urządzenia i dzięki temu zaoszczędził mi problemów pokazanych w tym filmie.
Wiem, że sam bym po prostu zgłupiał bo jedyne co wiedziałem to jak obchodzić się ze sztanga.
Grunt to w miarę możliwości zasięgnąć rady instruktora, którego
Ćwiczę od ok. 14lat i już jestem na etapie, że staram się nie zwracać uwagi - chociaż czasem nie mogę patrzeć, jak ludzie sobie niszczą kolana, czy w dziwnych pozycjach ćwiczą...
Każdy w siłowni musi przejść sam mentalnie przez etapy:
- siedząc 2.5h w siłowni będę górą mięśni,
- ćwicząc 45minut jedno ćwiczenie na biceps po 40 powtórzeń będę miał buły jak Papaj,
- najważniejsze jest, żeby władować maksymalne obciążenie, pogibać się
@bachus: ja słyszałem historię, że na jakiejś wiosce goście żarli paszę dla kurczków brojlerów. To byli bracia i byli trochę przypakowani, pewnie stąd mają ksywkę "Pasza" i "Pacha"
@TomekNAUK: w czasach głębokiego PRLu nasi kulturyści wyjechali na zawody i przez to, że byli w miarę naturalnie zbudowani zajęli wysoką pozycję na podium, jedną z nagród w konkursie były wiaderka z paszą. Chłopaki nie wiedzieli do końca co to jest a zawody kolejne na następny dzień, więc się nażarli wieczorem tego łyżkami...
Po pierwsze, dziwi mnie wasze zdziwienie w komentarzach- "jak jest ktoś wysportowany, napakowany to ma też mózg???!" Skąd to się wzięło? Myślicie że taki ktoś, kto trenuje na siłowni to robi to 28 godzin na dobę i musi być jakimś przygłupem? Skąd takie ograniczenie umysłowe u was? A po drugie- "super" siłownia na filmie. Zamiast powiedzieć że inaczej się ćwiczy, zamiast pomóc to kręci się filmik kamerą schowaną w dupie, śmieje się
@maniek1990: Ale to już na logikę, 90% sprzętów na siłowni służy do wykonywania powtarzalnych, krótkich i prostych ruchów wykorzystujących konkretne mięśnie, co pozwala na efektywne ich rozwijanie. Robienie takiego "czegoś" NIE wykorzystuje konkretnych mięśni, NIE są to krótkie i proste ruchy, i stwarza zagrożenie dla siebie i pozostałych.
No dobra, śmiesznie to wygląda, ale czy to nie jest do czegoś bardziej konkretnego niż zwykłe robienie mięśni? Mi to trochę wygląda jakby coś pod kitesurfing/wakeboard?
Mnie za to ciekawi, gdzie na siłowni są początkujący. Jak pewnie sporo ludzi, mam już na sumieniu parę startów - tzn. zaczynałem, ale traciłem motywację (ale jestem w sumie kryty, raz skończyła mi się kasa, raz miałem operację i zakaz wysiłku przez pół roku, po tych 6 miechach nie miałem motywacji wrocic, a szkoda).
W każdym razie - teraz robię 3 podejście. I cały czas zachodzę w głowę - gdzie są początkujący.
Komentarze (106)
najlepsze
Szkoda gościa bo chciał coś zrobić a wyszło jak zwykle ;)
Miałem szczęście, bo gdy pierwszy raz byłem na siłowni to jej współwłaściciel oprowadził mnie po niej, pokazał jak korzystać z danego urządzenia i dzięki temu zaoszczędził mi problemów pokazanych w tym filmie.
Wiem, że sam bym po prostu zgłupiał bo jedyne co wiedziałem to jak obchodzić się ze sztanga.
Grunt to w miarę możliwości zasięgnąć rady instruktora, którego
Każdy w siłowni musi przejść sam mentalnie przez etapy:
- siedząc 2.5h w siłowni będę górą mięśni,
- ćwicząc 45minut jedno ćwiczenie na biceps po 40 powtórzeń będę miał buły jak Papaj,
- najważniejsze jest, żeby władować maksymalne obciążenie, pogibać się
@TomekNAUK: w czasach głębokiego PRLu nasi kulturyści wyjechali na zawody i przez to, że byli w miarę naturalnie zbudowani zajęli wysoką pozycję na podium, jedną z nagród w konkursie były wiaderka z paszą. Chłopaki nie wiedzieli do końca co to jest a zawody kolejne na następny dzień, więc się nażarli wieczorem tego łyżkami...
W każdym razie - teraz robię 3 podejście. I cały czas zachodzę w głowę - gdzie są początkujący.