Jak działa rzucanie palenia na organizm?
Dawniej palenie tytoniu utożsamiane było z pozytywnymi oddziaływaniami na samopoczucie, życie towarzyskie czy nawet zdrowie. Antyczne cywilizacje traktowały je nawet jako rytuał pomagający w socjalizacji, a halucynogenne dodatki ich zdaniem sprzyjały kontaktom z bogami.
M.....r z- #
- #
- #
- 177
Komentarze (177)
najlepsze
Godzina od ostatniego papierosa: myślisz tylko by zapalić
4 godziny: Nic nie jesteś w stanie zrobić...całą energie koncentrujesz na tym żeby nie zapalić
1 dzień: wszystko planujesz tak by zając swój czas , nie dopuścić myśli o zapaleniu...granie w LoLa pomaga- nie możesz oderwać rąk od klawiatury. Zaczynasz kupować orzeszki i paluszki.
2 dzień: dostajesz kompletnego fioła
tydzień: nic nie przeszło, wariujesz
2
@rineo: Nie do końca. Leki wspomagające rzucanie palenia (nie mówię o gumach, które kupisz na stacji benzynowej) nie zawierają nikotyny, a działają na układ nerwowy, np. blokując receptory, odpowiedzialne za uczucie przyjemności po zapaleniu.
Palę od przed urodzeniem - bo ktoś mamie powiedział, że lepiej jak jest w ciąży nie rzucać tylko ograniczyć WTF! :(
Całe życie mieszkałem z palaczami. Paliłem intensywnie już w wieku 18 lat od 2-3 lat palę paczkę dziennie - jak piję to więcej. 11 lat ciągłego palenia ? a może całe życie biernego i czynnego palenia ... A naprawdę chciałbym rzucić - próbowałem bez wspomagaczy
Wygląda
1. Chęć (nie mylić z silną wolą!)
2. Allen Carr, tak jak @rineo napisał wyżej.
Podoba mi się takie podsumowanie ponieważ wynika z tego, że nie ma co roztrząsać i się martwić, że się kiedyś paliło. Mi mijają niebawem 3 miesiąc niepalenia do tego wróciłem do ukochanej dyscypliny czyli kolarstwa jak również zacząłem swoich sił biegając. Tak jak w artykule najważniejsze jest znaleźć MOTYWACJĘ i z dnia na dzień jest
Gratuluję i trzymam kciuki za kolejne miesiące bez papierosa i życzę sukcesów w kolarstwie i biegach :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja rzuciłem fajki z dnia na dzień po przeczytaniu książki, za sobą miałem jakieś nieudane próby rzucania. Po nafaszerowaniu się materiałem z książki nie palę już 2 lata i co najważniejsze - jest mi z tym dobrze!
Kto z was jeszcze ją czytał ? Rzuciliście ?
Ale masz rację, faktycznie pamiętam coś o różnicy między rzucaniem a zaprzestawaniem
Czas to uczcić ćmiczkiem ;)
@madbutcher1989:
Można się uzależnić. Najlepszym przykładem są Kaszubi, którzy używają jej dużo. Po pierwsze zawiera nikotynę. Po drugie uzależnia jak papieros. W towarzystwie wypada od czasu do czasu zaproponować zażycie tabaki. Albo samemu, bo chyba już czas. Google podpowie Wam więcej.
A na serio to w każdej chwili robię sobie kilka miesięcy przerwy i jedyne objawy jakie mam to błona śluzowa nosa w odrobinę lepszym stanie.
Co ciekawe potrafie nie palic przez 7-12 dni bedac na urlopie czy nawet spedzajac czas w domu na pracy/grach, ale jak tylko wychodze wypic ze znajomymi, albo wracam do biura to pierwsza mysl przy zakupie lunchu to "wez fajki szybciej minie ci dzien i nie bedziesz sie nudzil"...
Czytalem
Dokładnie tak wyglądała moja historia z rzucaniem palenia.
Uwaga!!
Aktywność fizyczna uzależnia :)
Ale wracajac do tematu. Nie istnieje cos takiego jak syndrom odstawienia. To wymysl naszej wyobrazni. Palilem 15 lat, rzucalem wielokrotnie, pierwszy raz po 2 latach jarania. Korzystalem z silnej woli, ksiazki prof zatonskiego, rad z means health, z niquitinu, bicomu I pierdyliarda innych gowien. Zawsze chec siegniecia po papierosa byla zajebista. Dopieru po przeczytaniu ksiazki, w ktorej autor przez 100