Wczoraj miałem podobną sytuację na Śląsku. Pracuję w małym barze z ogródkiem i przy jednym drzewie zaczęła nagle latać cała chmura owadów. Szef zadzwonił po straż pożarną, ale podobno mu powiedzieli, że oni się tym już nie zajmują, chyba że jest zagrożenie życia. Podali mu numer do jakiegoś faceta zajmującego się tym hobbistycznie. Zanim facet przyjechał, rój już osiadł na drzewie. Facet zawiesił na gałęzi drewnianą, prowizoryczną skrzynkę z plastrami i zaczął
Obserwowałem to, bo to tuż przy 'moim' biurze. Straż pożarna trochę debilnie podeszła do tematu, bo ochrona budynku od początku mówiła im, by zdjąć koszyk, a oni po swojemu to robili. W końcu doszli do tego, że zdejmując koszyk, łatwiej im będzie te pszczoły ogarnąć.
A same pszczoły pojawiły się w dosłownie kilka minut - godzin. Ok 15:00 chodziłem koło tych ławek z papierosem i nie było ani jednej. O 16:40, wychodząc
@Werify: Nie trzeba być ekspertem. Pszczoły się roją, jak brakuje im miejsca w ulu w którym do tej pory przebywały. Siedzą sobie w ulu i się mnożą, jak mają dużo jedzenia (np. teraz kwitnie lipa) to się namnożą za dużo i jest im ciasno, więc hodują sobie królową i odlatują taką zgrają szukać nowego domu. Widocznie ten wiklinowy koszyk im odpowiadał na nowe miejsce. Jeżeli je tam zostawić w spokoju,
@sheeple: @dybligliniaczek ma racje wyroiły się gdzies .. ale wątpię aby chciały zakładać gniazdo w tym koszyku prędzej jest to przystanek na drodze do bardziej dogodnego miejsca .. posiedzą dzień dwa i poleca dalej .. u mnie na drzewie pod blokiem w warszawie tez rój przyleciał w niedziele .. juz poleciał . nie zebrałem bo nie mam tu kapelusza ani tak wysokiej drabiny :D
§ 1. Rój pszczół staje się niczyim, jeżeli właściciel nie odszukał go przed upływem trzech dni od dnia wyrojenia. Właścicielowi wolno w pościgu za rojem wejść na cudzy grunt, powinien jednak naprawić wynikłą stąd szkodę.
Komentarze (74)
najlepsze
chyba ze jakis misiek sie znajdzie
może te pszczoły pochodzą z tego hotelu ?
Globalna rewolucja!! Przebudzcie sie :))))
A same pszczoły pojawiły się w dosłownie kilka minut - godzin. Ok 15:00 chodziłem koło tych ławek z papierosem i nie było ani jednej. O 16:40, wychodząc
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,roj-pszczol-na-przystanku-obsiadly-pasazerow,89894.html
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,pszczoly-znow-w-centrum-na-tym-samym-przystanku,90477.html
wczoraj
Art. 182. Własność roju pszczół
§ 1. Rój pszczół staje się niczyim, jeżeli właściciel nie odszukał go przed upływem trzech dni od dnia wyrojenia. Właścicielowi wolno w pościgu za rojem wejść na cudzy grunt, powinien jednak naprawić wynikłą stąd szkodę.
§
@ArmeniaRox: Czułem, że stoją za tym Żydzi.