Szef policji ukarany za zbyt szybką jazdę

Komendant główny policji Andrzej Matejuk dostał mandat - 300 złotych za zbyt szybką jazdę. Jego podwładni z drogówki ustrzelili go radarem, kiedy pędził trasą katowicką do Warszawy. Co ciekawe, policjanci nie poznali szefa. Komendant pokornie zapłacił karę.

[BadgeR]

no i tak powinno być... nie ważnie kim jest i gdzie pracuje i tak mandat zapłacić powinien

[bluehead]

Udowodnil, ze godnie wykonuje swoj zawod. Nie naduzywa wladzy. Zachowal sie honorowo.

[B.....o]

Przynajmniej ma facet jaja i nie pajacował. Warto nagłośnić nie jako "skandal" tylko wręcz przeciwnie- jako sukces naszej dzielnej policji. ;-)

[g.....n]

Też jestem tego zdania i bardzo porządnie zachował się ten policjant. Natomiast tego nie mogę powiedzieć o innych którzy pędzą w terenie zabudowanym po 150km na godzinę lub więcej. Jednka na takiego jednego z mojej okolicy też znalazł się sposób. Zginął pod autobusem. Na szczęście tylko sam się zabił i sprawiedliwości stało się zadość. Myślał, że szmatę wyjmie i załatwi po znajomości sprawę, niestety nie zdążył :) Za głupotę się płaci