Pamiętam jak się jarałem grafiką w 98 (byłem wtedy dumnym posiadaczem 4mb voodoo - ech ta mgiełka na stadionie) oraz realizmem. Teraz nadziwić się nie mogę jak tak mogłem uważać. Potem jeszcze 00, 08 i 12, ale w żadną tak nie ciąłem jak właśnie w 98. #truestory
@ponton: to bylo cos! wracalem ze szkoly, odpalalem gre, i zostawialem ja w menu, zeby tylko grala mi ciagle ten kawalek, kiedy robilem sobie jedzenie. potem siadalem i gralem. chwile pozniej trzeba bylo isc juz spac.
@Ahceis: Nawet kupiłem sobie jego płytę "You've come a long way baby" jak tylko się dowiedziałem kto to, i nawet dzisiaj przyznaję że to niezła płyta, mimo że nie słucham już takiej muzyki.
Moja historia - może ktoś odkryje w niej coś ze swojej. Moja pierwsza FIFA to była 98. (wszystko co opowiem dotyczy wersji PC bo konsol nigdy nie miałem)
Road to World Cup. To była JEDYNA Fifa o bazie chyba wszystkich zespołów z bazy FIFA, a zatem była i Armenia i Polska i Wyspy Owcze. Mało tego - wybierając Polskę można było jeszcze zawodników z dodatkowej bazy DOWOŁAĆ. Nazwiska oczywiście nie wszystkie trafione,
@MEGATOMEK: Zaczynałem podobnie jak Ty od 98. Niezapomniane wspomnienia pozostają po rozgrywkach z kumplami z tamtych czasów :) Potrafiliśmy grać we 3 w 1 drużynie (klawiatura + joy + mysz). Najbardziej brakuje indoor stadnium - to było coś!
Obecnie fifa jest wymagająca i grać najlepiej na padzie. Zawsze grałam tylko na klawiaturze, ale z 12 kupiłem pada do Xbox-a by wkońcu się nauczyć. Poczatki nie były łatwe i ciężko było się
Komentarze (139)
najlepsze
Na zdjęciu z okładki Fify 94 znalazł się Piotr Świerczewski walczący o piłkę z Davidem Plattem w meczu Anglia - Polska.
Road to World Cup. To była JEDYNA Fifa o bazie chyba wszystkich zespołów z bazy FIFA, a zatem była i Armenia i Polska i Wyspy Owcze. Mało tego - wybierając Polskę można było jeszcze zawodników z dodatkowej bazy DOWOŁAĆ. Nazwiska oczywiście nie wszystkie trafione,
Obecnie fifa jest wymagająca i grać najlepiej na padzie. Zawsze grałam tylko na klawiaturze, ale z 12 kupiłem pada do Xbox-a by wkońcu się nauczyć. Poczatki nie były łatwe i ciężko było się
97 pamiętam najlepiej, to był przełom! Całe gromady z podstawówki przychodziły wtedy do mnie "na komputer" :)
Natomiast przy fifie 98 wiedziałem już, że będę grał w każdą następną.