Czym grozi jazda na zbyt niskich obrotach?
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_waBKCrGU2mTvMgPC6f8OSblefAODrwsy,w300h194.jpg)
"Im niższe obroty tym oszczędniej" - kilka słów na temat błędnego przekonania wielu kierowców w kwestii "ekodrajwingu".
- #
- #
- 193
"Im niższe obroty tym oszczędniej" - kilka słów na temat błędnego przekonania wielu kierowców w kwestii "ekodrajwingu".
Komentarze (193)
najlepsze
japońce to lubią.
@wicikumoza: taki metalowy z jakąś ceramiczną siatką w środku. U mnie leży w kącie, bo czasami na przegląd się przydaje.
Reszte zalatwia automatyczna skrzynia. I po klopocie.
Jak ktos dusi 1000 obrotow na 5 biegu jakims cherlakiem, to co sie dziwic, ze panewki i cala reszte szlag trafia.
@arekb81: miałeś poloneza z silnikiem turbinowym?
Są tu osoby które znają się na temacie, na pewno ktoś wytłumaczy.
w kazdym razie to co piszesz czyli rura w zakresie obrotów przewidzianym przez producenta nie jest szkodliwe dla samochodu :)
@hifonicszeus: Od obrotów może nie, ale jak widze jak pod górke przedemną ktoś jedzie te 50km/h i powoli zwalnia do 40 to mnie szlag trafia. Jak by nie mógł się już chociaż do tych np 60 rozpędzić na niższym biegu i w miare utrzymać prędkość do póki nie pokona danego wzniesienia.
W przypadku rozmowy o samochodach, "raz od wielkiego dzwonu" nabiera nowego znaczenia :P
Jakby rozwinął temat i się niego naprawdę zagłębił to doszedłby do tego, że wymieniane awarie pojawią się tylko przy bardzo niskich obrotach na których naprawdę nikt nie jeździ.
Nie wiem jakie to są obroty przy których "nikt nie jeździ" ale powinieneś się przejechać z żoną mojego kolegi - może byś zmienił zdanie :)
Ale tylko ekonomia zużycia paliwa, wszystko inne już nie idzie w parze.
@Mithrindil:
I też jeżdzę na 5 przy 50km/h. Nie ma w tym nic złego, ale ja nie przyspieszam. Jazda na wysokim biegu z niską prędkością jest wyłącznie przy stałej prędkości. Jeżeli musze przyspieszyć, to
Skąd taka cudaczna teoria :) Komputer dostosowuje parametry ale na pewno nie do "stylu jazdy" kierowcy ale do jakości paliwa, stanu technicznego silnika, czystości filtra powietrza itp. To że kierowca jeździ powoli to po prostu korzysta z innego zakresu obrotów, komputer nie uznaje wówczas że "ten kierowca to zamulacz" i obniża mu osiągi :)
a chodzi mi o ta sytuacje
http://www.smog.pl/wideo/46168/palenie_gumy_az_iskry_poszly/
co tam sie wysypało
W przypadku tego seata podejrzewam, ze mechanizm roznicowy sie przegrzal i przepalil gumowa oslone polosi.
Poczym wylecial na asfalt.
Zauwaz, ze wiekszosc tego zalosnego palenia gumy ma miejsce przy krecacym sie jednym kole. Czyli caly moment obrotowy idzie poprzez satelity. A ze seat to taka fura po taniuchu, to wystarczylo tego dyfra na jeden pokaz ;)
Hmmm... Zawsze myślałem, że ecodriving zakazuje wyprzedzać pod górkę, albo ostro przyspieszać.
Znaczy, można jechać ze stałą prędkością na 1600, ale jak chce się przyspieszyć, to nie z takich obrotów, tylko pasuje zredukować.
Laguna I, 1,6 16v 107 KM. Jadąc 30 km/h na III biegu (ok. 1500 obr/min) pokazuje 8,5 l/100km, jadąc 40 km/h na tym samym biegu pokazuje 7 l/100 km (ok. 1900 obr/min). I to przy jeździe ze stają prędkością po płaskim. Przy rozpędzaniu różnice są pewnie większe.
@benzdriver: ponad dwadzieścia lat temu miałem Asconę, tę pierwszą, wyrwałem silnik z poduch, ale jedyne, co konkretnie ucierpiało, poza samymi poduszkami to wyrwane króćce nagrzewnicy. Chociaż te kłęby pary spod maski były przerażające.
http://www.youtube.com/watch?v=IjaSOWA9Ah8
I tu zaczyna się eco-driving z "Pani Domu" bo jadąc na 2000obr raczej zapomnij o jakimkolwiek przyspieszeniu.
Kiedyś za eco-driving uchodziła płynna jazda bez gwałtownego przyspieszania w optymalnym zakresie obrotów danego silnika.
Ale należało tą zasadę uprościć dla pokolenia NEO(teraz facebooka), co z tego że kosztem żywotności auta.
Nie wierzycie to spróbujcie to powtórzyć komuś kto nie potrafi zaparkować równolegle.
Dacie za