Nie dla alkoholu w sklepie internetowym. Tak dla wyrobów tytoniowych.

Apel branży o zwrócenie uwagi na problem alkoholu w sklepach internetowych. Czyli jak dzisiaj chciałem zrobić zakupy nie wychodząc z domu, wpakować do koszyka kilka butelek piwa obok kilku paczek cukru.

Apel branży o zwrócenie uwagi na problem alkoholu w sklepach internetowych.

Czyli jak dzisiaj chciałem zrobić zakupy nie wychodząc z domu.

Od razu mówię, nie jest to kwestia, żadnego lenistwa - w tym momencie to już zwrócenie uwagi na problem który ominął wykop (przynajmniej wyszukiwarka niczego nie znalazła, albo słabo szukam). Ot, po prostu chciałem skorzystać z dobrodziejstwa dzisiejszych czasów i nie mając aktualnie samochodu, uwolnić się od dyskomfortu noszenia kilku kilogramów cukru, kilku litrów mleka, żwirku dla kota i tym podobnych, tułając się komunikacją miejską czy też idąc na nogach. Kiedyś przeglądając ofertę sklepu Alma czy Tesco bez problemu mogłem dostrzec produkty dozwolone od lat 18 w tym alkohol. Dzisiaj do swojego koszyka piwa nie wrzucę. Źle szukam? Prezerwatywy są. Testy ciążowe, przypadkiem, ale znalazłem. Tytoń, papierosy też. Gdzie jest piwo? Szukam odpowiedzi w internecie między czasie tworząc wpis na mikroblogu, aż w końcu natrafiam na informację:


źródło

Cholera, co? Jedziemy dalej.

Artykuł 1
Artykuł 2
Artykuł 3

Warto zwrócić uwagę na wpis:

Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, koncesja jest przywiązana do fizycznego punktu, a proces sprzedaży nie może być dokonywany u klienta w domu

Czyli papierosy śmiało mogę zamawiać, bez uwag wynikających z ustawodawstwa krajowego o ograniczenia możliwości reklamy wyrobów tytoniowych. Prezerwatywy i testy ciążowe dostanę, ale piwa reklamować nie wolno.

Żadne gorzkie żale, chciałbym tylko zwrócić uwagę na problem. Nie mam daleko, po kilka butelek pójdę osobiście. Niemniej jednak na opakowaniach papierosów widnieją komunikaty o śmiertelnym działaniu, a jest możliwość ich zakupu w esklepie w przeciwieństwie do piwa z drobną dedykacją "nie jeżdżę po alkoholu".

[Iudex]

Pracuję w branży e-commerce, często spotykam się z tym pytaniem. Ostatnio chciałem w końcu poznać odpowiedź: można, czy nie można? Trochę podziałałem i pewien poseł puścił interpelację do ministra gospodarki. Czekamy na odpowiedź. Poszło takie pismo:

http://img705.imageshack.us/img705/4057/interpelacjawskonieczno.jpg

a tu bezpośrednie pytania do ministra:

http://img515.imageshack.us/img515/4057/interpelacjawskonieczno.jpg

[Eoghan]

Przede wszystkim musisz odróżnić stronę informacyjną Tesco od zakupowej - bo to co pokazałeś to oferta promocyjna i tam faktycznie nigdy nie było informacji o alkoholach.

W ezakupach Tesco - http://ezakupy.tesco.pl/ na początku były sprzedawane również alkohole, ale się z tego po pewnym czasie wycofali, bo przepisy w tej sprawie są niejasne, a ustawa o wychowaniu w trzeźwości niedostosowana do internetowego kanału sprzedaży może sprawić, że jakiś urzędas dowali za to jakąś

[kubako]

@Eoghan: zresztą są sklepy internetowe specjalizujące się tylko w alkoholach, konkretnie winach.

[villain]

Wiesz, bo taki parpa jest. Paru gosci czeka na to by dostac swoja wziatke, niestety....