Wykop CSI potrafi wszystko - czy i teraz się uda?
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_HyMANklpDwmPHBJiORu3XYodI2by3ZB7,w300h194.jpg)
Zaginął członek rodziny. Nie, nie brat, nie matka ani dziadek - zaginęła Sheena, Siberian Husky. Z tym, że nie wyszła sama z siebie, ktoś sobie ją przywłaszczył. Czy skoro odnajdowaliście już laptopy i rowery, to pomożecie mi odzyskać Sheenę?
- #
- #
- 180
Komentarze (180)
najlepsze
Zawsze zasłaniasz twarz jak pozujesz do zdjęć (z psem)?
Komentarz usunięty przez moderatora
no i popatrz, on zyskuje plusy a Ty minusy. jaki to wypok przewrotny
Ciężko, żeby ktoś ukradł psa tej rasy. Sama wiesz, że są bardzo niebezpieczne, więc w sytuacji zagrożenia pies dałby radę uciec. Obawiam się raczej wpadnięcia w we wnyki lub przypadkowego złamania łąpy...
Ale wystarczy że zgłodniał, i sam się przybłąkał do kogoś. Psy Husky nie są agresywne w stosunku do ludzi, chyba że był źle wychowywany i ma zryty beret
BTW: Ja też straciłem dawno temu psa. Yorka. Była najmniejsza z miotu. Słodka jak cholera. Wyglądała jak szczeniak, a była już 'dorosła'.
Do dziś się nie znalazła. ;<
Ciekawostka:
Tuż po urodzeniu matka ją 'odrzuciła', więc była karmiona przez nas.
W końcu nieco urosła i udało jej się wywalczyć nieco mleka matki.
Ciekawostka 2:
Po urodzeniu była wielkości kieliszka.
Niestety, zdjęcie się gdzieś zapodziało, ale naprawdę: nie była wyższa od kieliszka.
Tak tak - bardzo mi przyhkro, że zginął Ci pies. Jednak myśl jak go odnajdziesz i zastanów się jak bardzo taki pies może przestraszyć kogoś jak sobie biega po lesie/ulicy. Ile razy prawie zesrałem się ze strachu jak jakiś pies wybiegał mi na ścieżkę w lesie. Jadę sobie rowerem, a tutaj pies wyskakuje.
Edit: A dzwoniłaś po okolicznych schroniskach itd? Okolicznych nie znaczy max 5 km ale i dalej, bo może przepełnione były i wywieźli ją 35 km...
@Poirytowany: dobry pomysł ale jeszcze lepiej byłoby odwiedzić osobiście wszystkie schroniska w promieniu 50km przynajmniej.
tzn zakładają potem partię polityczną?
Ktoś już pisał o skontaktowaniu się z okolicznym nadleśnictwem.
Jeśli masz FB to umieść jej zdjęcie
Mimo wszystko dziewczyno jesteś cholernie nieodpowiedzialna, jak można tolerować to że pies sobie od tak znika i później wraca? Jak przeczytałem ten fragment to nie wiedziałem czy to żart, czy prawda, po prostu mnie załamałaś... Wysterylizowałaś ją chociaż czy nie, niech urodzi szczenięta podczas tego przywłaszczenia przez kogoś które ktoś utopi lub sprzeda na łańcuch? Zniknięcie Twojego psa