Amerykańska sieć nie ma rozmiarów XL i XXL. Na ulicach protesty.
"W każdej szkole są dzieci lubiane i dzieci tępione. Naszą ofertę kierujemy do tych pierwszych - atrakcyjnych, mających wielu przyjaciół. Wiele osób nie zasługuje i nie będzie zasługiwało na nasze ubrania. Czy to oznacza, że kogoś wykluczamy? Oczywiście.".
choleryk z- #
- #
- #
- #
- 318
Komentarze (318)
najlepsze
@Antychryst: Powstała- amfetamina.
@komandor: taa zbojkotować - to tak samo jak ja bojkotuję Porsche...
Np. w ich sklepach sprzedaja glownie wysportowani biali faceci do 25 roku zycia ktorzy dostaja premie za chodzenie bez koszulki, kolorowi dostaja tylko prace na zapleczu albo przy sprzataniu a muzulmanka zostala wyj@%#na z
Cycki to nic innego jak tłuszcz + gruczoły
#problemypierwszegoswiata
Lepiej by zaczęła dbać o siebie zamiast się użalać w mediach. Najgorsze, że zamiast promować zdrowie utwierdzają tych grubasów, że wszystko jest w porządku. Można się urodzić z taką czy inną urodą - na to nie mamy wpływu, ale akurat na masę ciała zdecydowanie tak.
Kiedyś w UK wszedłem do takiego sklepu nieświadomie, bo była na wystawie fajna kurtka skórzana podobna do tych które nosili kiedyś piloci.
Nie zauważyłem szyldu że to jest sklep który się nazywa 2XXL->7XXL czy jakoś tak ;)
Wszedłem i pytam ekspedientki o tą kurtkę, a ta dosyć agresywnie drze na mnie ryja że mam opuścić sklep natychmiast.
Potem się zorientowałem że chyba szczupły w sklepie był odbierany jako prowokacja i
Tu jest problem nie z firmą a z koleżankami... Jest popyt, jest i podaż.
Heteroseksualni panowie słusznej postury jakoś nie pikietują firmowych sklepów.