Ciągle wynajmujemy. Jak mieszkają 30-latkowie?
- Najgorsze jest takie poczucie, że trzeba wszystko ciągle liczyć, a najmniejszy nieplanowany wydatek sprawia, że od razu wszystko się sypie. Dlatego na razie zdecydowaliśmy, że kilka lat się przemęczymy i pomieszkamy taniej, wynajmując pokój ze znajomymi.
k.....7 z- #
- #
- 188
Komentarze (188)
najlepsze
Dziwię się ,że Ci ludzie nie wyjadą stąd, takie życie to wegetacja bez przyszłości.
@mysliwy: 3/4 pensji odbiera ci państwo,a Polska poziomem wolności gospodarczej konkuruje z Zanzibarem.Zajebisty kapitalizm.
Do czego zmierzam, nie oceniam ich może im ten telewizor jest potrzebny i poczucie, że
Ta. Nie oceniasz. A uwagi z nutką satysfakcji, że oni - frajerzy - na kredyt pokupowali domy, a Ty zwiedzasz świat, to Ci tak przypadkiem
Niestety to jest spadek po komuniźmie... Wtedy polacy nic nie mieli, tylko mieszkania i tak im k%!!a zostało.
Mam rodzinę, która mieszka w pewnym kraju na zachodzie i tam większość ludzi wynajmuje a nie kupuje mieszkanie...
I
Generalnie 30 lat to zbyt długi okres by mieć pewność jak się sprawy potoczą - i nieruchomość która miała stanowić zabezpieczenie przyszłości może po
Ktos kto kupil dom i splaca za niego niby ten oooogromny kredyt tak naprawde oszczedza pieniadze w postaci nieruchomosci ktora w kazdej chwili moze sprzedac i wlozone pieniadze odzyskac. Jesli nawet powinie mu
Komentarz usunięty przez moderatora
Co za różnica czy "swoje" czy "cudze"? Oprócz tego, że cudze możesz w każdej chwili zmienić, a jak będzie pożar, powódź albo krach na rynku nieruchomości to się nie martwisz, bo traci właściciel, a nie ty?
Argumentacja godna profesora
Niepewność dla wielu stanowi glowny problem dla ktorego tu siedza.
@
Praca w małym mieście- nie ma sensu tu kupować mieszkania, bo jak pracy nie będzie trzeba być mobilnym i przeprowadzić się gdzieś indziej, wtedy byłby jeszcze większy problem ze sprzedażą takiego mieszkania.
Płacę za 65 metrów 400zł, więc nie sądzę, żeby to był duży koszt, tym bardziej rata kredytu byłaby większa