Google Earth pokaże emisję CO2 w ramach projektu Vulcan
Projekt Vulcan jest sponsorowany przez agencję kosmiczną NASA. W jego skład wchodzą zdjęcia powierzchni planety wykonane przez satelitę Landsat 5, dane o spalaniu 48 rodzajów paliw kopalnych przekazane przez amerykańską Agencję...
dalka5000 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 60
Komentarze (60)
najlepsze
http://www.geocraft.com/WVFossils/greenhouse_data.html
Biorac pod uwage elementarne braki wiedzy na temat nauk przyrodniczych wsrod uzytkownikow wykopu, to napewno sie przyda.
http://th.interia.pl/20,g05b71d851286385/i492108.jpg
Na Google Scholar ma ona 5 cytowań jako dokładnie ta praca z Instytutu Marshalla, zaś 68 cytowań ma wcześniejsza ich praca z tego samego roku, na której się opierali.
Nie. W tej dyskusji jedynym powodem na jaki się powołaliście był sponsoring Exxona (eddiechapman) oraz autorstwo Instytutu Marshalla (Ty).
W tej dyskusji stwierdziłeś także, że "podstawą do oceny obiektywizmu tych badań są zwykłe narzędzia (powtarzalność, recenzja)". Broszurka wydana przez Instytut Marshalla nie spełnia tych kryteriów.
A co do innych kryteriów - patrz streszczenie tutaj
http://en.wikipedia.org/wiki/Sallie_Baliunas#Controversy_over_the_2003_Climate_Research_paper
Zastosuj to samo kryterium wobec równie lakonicznej petycji Amerykańskiego Stowarzyszenia Chemicznego (ACS). Zastosuj to samo kryterium wobec dziesiątek równie lakonicznych petycji stowarzyszeń zrzeszających naukowców równie odległych od klimatologii co sygnatariusze Oregonu.
Dlaczego te - lakoniczne i nienapisane przez klimatologów - są
Nigdzie nie widziałem, by ktoś eksponował Policy Statements jako potwierdzenie tezy o antropogenicznej genezie globalnego ocieplenia. Jest to natomiast potwierdzenie tezy, że środowisko naukowe zgadza się ze stanem badań opisanym np. w raportach IPCC.
To jak? Znajdziesz mi te 10 osób? Czy
Nie napisałem "współpraca" tylko "finansowanie". Po drugie, istnieje bogata literatura przedmiotu w tej sprawie - począwszy od uciekinierów (Golicyn, Mitrochin, Tretjakow, Gordijewski, Czerkaszyn, Bittman) przez autorów z drugiej strony (Wright) po niedawno wydaną "Zabawę w komunizm" Bettiny Roehl, dokumentującą sterowanie przez STASI mniej lub bardziej świadomymi tego faktu działaczami lewicowymi/socjalistycznymi/socjaldemokratycznymi/pacyfistycznymi/ekologicznymi w Europie Zachodniej.
Np. bardzo dobrze udokumentowane jest finansowanie marionetkowej Światowej Rady Pokoju, na którą ZSRR w szczytowym okresie przeznaczał 50 mln USD rocznie, a która jako jeden z celów statutowych miała wpisaną m.in. ochronę środowiska naturalnego i przez którą te pieniądze rozsączano do mniejszych organizacji. Co do szczerości intencji ZSRR w zakresie ochrony środowiska nie ma chyba wątpliwości nikt, kto był w Rosji nawet 20 lat po upadku komunizmu i widział skalę zniszczeń dokonanych przez ten system w środowisku.
Jasne
Nie. Powodem odrzucenia jego publikacji w całości są liczne pojawiające się w nich błędy i przekłamania. A fakt finansowania może sugerować motywację autora.
"Jeśli uznajemy, że finansowanie może źle wpływać na obiektywizm to należy stosować tę zasadę po równo do obu stron i odrzucić wyniki sfinansowane pośrednio lub bezpośrednio przez Maurice Stronga czy Światowy Kongres Pokoju."
...takie
Na tym właśnie polega problem, że fakt finansowania kogoś przez kogoś jest dla Ciebie wygodnym kryterium do odrzucenia jego publikacji w całości, a priori i zapewne bez lektury.
Jeśli uznajemy, że finansowanie może źle wpływać na obiektywizm to należy stosować tę zasadę po równo do obu stron i odrzucić wyniki sfinansowane pośrednio lub bezpośrednio przez Maurice Stronga czy Światowy Kongres Pokoju.
Jeśli
..."selektywny" zdaniem emerytowanego lekarza-radiologa. Dobieraj ostrożniej źródła z których czerpiesz swoją wiedzę.
Lepiej "selektywny" wg radiologa, niż "rzetelny" wg tolkienisty :) Widziałem dostępny w sieci skan oryginalnej pracy Callendara i kryteria selekcji tych danych przyjęte przez niego mogą budzić wątpliwości. Podobnie z przypisaniem próbce z Siple wieku
które
A co jest kontrowersyjnego w tym, że upowszechniając odkrycia naukowe upraszcza się je i nie opatrza error barami?
"Na stronie http://cdiac.ornl.gov/trends/co2/siple.html gdzie są opublikowane dane z Siple core jest to wyjaśnione jednym zdaniem:
The
Heh, możesz udawać, że obnażanie czyjegoś braku kompetencji jest "atakiem osobistym", ale w ten sposób oszukujesz sam siebie.
"Ostatnio na Wikipedii jako "wiarygodne źródła" krytyki petycji oregońskiej są bronione wpisy na blogach, w których autor wybiera sobie arbitralnie 5 sygnatariuszy (z kilku tysięcy), uznaje że nie mają one publikacji z zakresu klimatologii więc cała petycja jest niewiarygodna."
Z
Przeczytałem dostępną na stronie KR wersję elektroniczną (RTF). Stamtąd pochodzi cytat. Czy w wersji drukowanej brzmi on inaczej? Jeśli tak, to wskaż różnice. Jeśli nie, to odpowiedz na pytanie.
...być może? Przecież stężenie CO2 rośnie, co oznacza że biosfera nie stanowi ograniczenia.
Otóż
Innymi słowy, piszesz artykuł w wikipedii na temat książki znając wyłącznie jej streszczenie.
"Otóż to. W przeszłości również rosło i spadało, a Grenlandia, Sahara czy różne części Rosji były porośnięte bogatą szatą roślinną. Ludzkość przeżyła co najmniej 2 cykle klimatyczne, jak wynika z rdzenia z Wostoku."
Ludzkość
http://adsabs.harvard.edu/abs/1990GeoRL..17.1299C .
Podpowiem Ci, bo widzę, że i z takimi danymi masz problem - to było ponad 60 milinów lat temu.