Jak Polak z Czechem?

W Polsce panuje moda na Czechy. Ale Czechom trudno przełamać stereotyp Polaka: biedaka, awanturnika, oszukującego handlarza, nieroba. Dlaczego nas nie lubią?

[Czytelnik30]

Ze zdziwieniem zauważam natomiast że mniej więcej od pół roku regularnie pojawiają się na Wykop ale i w innych miejscach artykuły o złych relacjach z Czechami, o animozjach o zatargach. Sprawy postawy Czechów dot naszej żywności (skądinąd wg mnie całkiem słuszne) są rozdmuchiwane itd... Zupełnie jakby komuś wyżej zależało by poróżnić dwa narody które właśnie po Euro 2012 zaczęły się do siebie zbliżać - być może komuś to nie w smak?

Mieszkam

[samokrytyk]

@dziadekwie: Użytkownicy Wykopu wrzucają takie treści jakie się pojawiają w Internecie. A fakt jest taki, że od afery z solą, którą wstrętni Czesi z czystej nienawiści postanowili rozdmuchać, takich tekstów pojawia się dużo więcej niż wcześniej. Każdy kto ma chociażby okazjonalną styczność z Czechami wie, że ta niechęć to durny stereotyp. Może nas nie kochają jakoś szczególnie, ale na pewno nie nienawidzą.

[samokrytyk]

@dziadekwie: Postępowanie Czechów nie jest niewygodne dla Ciebie czy dla mnie, ale właśnie dla sanepidu i urzędników, którzy przez lata wiedzieli o tej soli i nic nie robili.

[x.....t]

Mnie tam wcale do pepików nie ciągnie, są Węgry <3

[margitsziget]

@jekyl: proponuję czytać ze zrozumieniem. Czy ja gdzieś napisałam o czyimś pochodzeniu?

[margitsziget]

@jekyl: #!$%@?, to że napisałam - 'Lubię jeździć do Berlina' uznajesz za głupie, bo lubię Berlin dlatego że jest w Niemczech?

[Pan_Slon]

"Polacy zawsze mieli orientację prozachodnią, oni nastawiali się na Rosję." Chyba zyje w jakims rownoleglym wymiarze...

[Mentor]

@Pan_Slon: racja absurdalne zdanie ale zawiera cząstkę prawdy od chwili niepodległości Czesi mieli jakieś ciągoty w stosunku do ZSRR i bodajże w 1920 prowadzili jakieś zakulisowe z ZSRR.

[Woody_90]

@Pan_Slon:

W tym jest dużo prawdy; w Polsce już od XVIII wieku były w modzie ruchy postępowe, Zachód ze wszystkimi swoimi, dobrymi bądź nie, pomysłami, był wzorem do naśladowania; w Czechach natomiast od Wiosny Ludów silne są nastroje rusofilskie, aczkolwiek osłabły one po 1968 r.

[d.....n]

Prawda jest taka, że mamy jednak całkowicie inną historię od nich - oni postawa kompromisowa, my postawa sprzeciwu. Nie ma chyba w Europie, w naszym sąsiedztwie drugiego państwa z tak pogmatwaną historią jak nasza. Myślę, że nam sporo jednak zazdroszczą, tego, że chociaż mieli wybór woleli iść na kompromisy i się nie wychylać.

[e.....o]

@desensitization: Dostępu do morza nam zazdroszczą ;)

[g.....d]

@desensitization: szczególnie spacerując nienaruszoną Pragą... Oczywiście do Polski nie ma czego przyrównywać, ale jednoznacznie negatywnie też nie ma co się wyrażać. Polska nie mogła oddać wolności 20 lat po jej odzyskaniu. A Czesi mieli to w dupie bo ich tak cesarstwo nie cisnęło...

[clickPLUS]

Czy tylko ja się dałem nabrać na to, że na piątej stronie ujrzę choć skrawek artykułu? -.-'

[Pchelek]

Informacja nieprawdziwa, mieszkam pod czeską granicą, jeździmy do nich na basen, narty, zakupy - dlatego że jest tam miła atmosfera a Czesi są przyjaźnie do nas nastawieni. O wiele gorzej mnie postrzegano w Niemczech czy Holandii, skoro ktoś twierdzi że Czesi nas nie lubią to ja już nie wiem kto nas lubi...

[xniorvox]

@Pchelek:

@naczarak:

Węgrzy nas lubią! Nie tylko w Europie, ale nigdzie na świecie nie ma dwóch takich narodów, które łączyłaby podobna przyjaźń. Oni też mają powiedzenie o bratankach z Polski, stosunki są jak najlepsze na każdym poziomie - w tym zwykłych kontaktów między ludźmi, nie tylko gospodarczo i politycznie. Zdrowie braci Madziarów! :)

[naczarak]

@Pchelek:

Polaków nikt nie lubi w Europie chyba :(((

[W.....R]

Czesi nas nie lubią za rok 1968.

[Mentor]

@WRCR: Jak gdyby nasz marionetkowy rząd mógł się sprzeciwić rozkazom z Moskwy.

[bon_jovi]

@WRCR: Tak, a my ich możemy nie lubić za bezprawne zajęcie Zaolzia...

[thewickerman88]

"W Pradze udają, że nie rozumieją, co się do nich mówi po polsku." akurat nieprawda. Wszędzie dało się dogadać bez żadnych problemów.

[Myszatek]

@thewickerman88: Podczas zwiedzania Pragi często zaczynałam rozmowę po angielsku, ale kiedy tylko rozmówca orientował się, że jesteśmy Polakami, zaczynał do nas mówić dziwną mieszaniną polskiego i czeskiego :)

[rybak17]

@thewickerman88: Dokładnie ja też nie miałem problemu z dogadaniem się po Polsku. W każdej knajpie nawet było menu w naszym języku.

Widocznie bardziej liczą się korony lub euro w portfelu niż jakieś uprzedzenia.

[Pantokrator]

Też nie lubię Polaków, bo to awanturnicy, prymitywy i nieroby, a do tego często przygłupy, co niestety, ale na wykopie widać aż za dobrze.

Pewnie w innych narodach nie jest dużo lepiej, ALE to z Polakami mam na codzień do czynienia.

Czesi, jako jedyny naród w Europie, który wybiera sensowne władze (no może poza Szwajcarami), mają pełne prawo do nabijania się z ludzi, którzy wybierają Dolana, Kaczora, Millera, Pawlaka i resztę hołoty

[j.....8]

Czechy to bardzo dziwny naród, przed druga wojną światową wpadli na pomysł ze kilka mocarstw możne decydować o zmianie granic w Europie. Te same państwa później oddały czeskie Sudety Niemcom. W międzyczasie Polska zaproponowała Czechosłowacji wspólne działanie przeciw Hitlerowi ale Czesi donieśli o tym Niemcom. Kiedy już Niemcy mieli zając cale Czechy nasi południowi sąsiedzi nie chcieli oddać sprzętu wojskowego Polsce tylko zostawili je Niemcom.

Gdyby ktoś potrzebował potwierdzenia tych informacji,

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tom%C3%A1%C5%A1_Masaryk

[j.....8]

@AI3Time:

W przypadku wygranej Niemców życie pod kuratela Hitlera nie byłoby możliwe , poczytaj o tym co Niemcy planowali zrobić ze Słowianami

http://pl.wikipedia.org/wiki/Generalny_Plan_Wschodni

[AI3Time]

@jogi88:

I co z tego? Doczytaj jeszcze co za plecami Czechów robiła z Niemcami nasza dyplomacja, zanim zrozumiała, że to niewłaściwy kierunek polityki. Historia jest o wiele bardziej złożonym i dynamicznym zjawiskiem, a przed II wojną światową gra toczyła się na kilku stolikach i wielu, w tym Polakom, wydawało się, że z Hitlerem w parze, można wygrać szlema w brydża.

Aplikowanie etyki i moralizatorstwa do decyzji geopolitycznych jest błędem infantylizmu. Czesi