Ile trzeba sprzedać egzemplarzy gry komputerowej, żeby na niej zarobić?
![Ile trzeba sprzedać egzemplarzy gry komputerowej, żeby na niej zarobić?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_5IwKe3gCdCFwG1VDiyLi0MfygBczvVyn,w300h194.jpg)
Mogłoby się wydawać, że kosztująca zwykle kilkadziesiąt dolarów gra mogąca pochwalić się ponad 3-milionową sprzedażą spokojnie na siebie zarobi. Po odjęciu kosztu kilkuletniego utrzymania załogi, kosztów produkcji i opłat licencyjnych,marketingu oraz marży okazuje się, że nie...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 126
Komentarze (126)
najlepsze
Ah ten stereotyp, że prezes korporacji to nic nie robi tylko pije kawę i zgarnia wypłatę.
Szkoda że w życiu wychodzi to trochę inaczej :)
W żadnym, ale pracowałem w korporacji, i wiem jak to wygląda od środka. Gry robią korporacje, a nie programiści w przysłowiowych garażach.
Oczywiście są niechlubne wyjątki - taki Blizzard i jego Starcraft 2 i Diablo 3.
Prawdziwym
no i?
Kadra managerska etc. zawsze wie lepiej i zostanie za to odpowiednio wynagrodzona - takie wnioski powinienes wyciagnac z dzisiejszego wykopu.
W jaki sposób zarabiają FAKTYCZNI twórcy gry?
Mam na myśli programistów, grafików, animatorów, testerów i tak dalej. Czy są na pensji, czy innym kontrakcie czy jednak ich zyski są uzależnione do ilości sprzedanych kopii? "Zarobisz 3% wszystkich sprzedanych gier!" i te klimaty? Zawsze przy okazji tematów o sprzedaży gier (i tym samym piractwa) fascynowała mnie ta kwestia.
To tak jakbyś twórcą budynku nazwał murarza. Twórcą budynku jest architekt a nie murarz, murarz jedynie wykonywał swoją robotę pod nadzorem kierownika budowy który działał na podstawie dostarczonych mu planów i ewentualnie kontaktował się z architektem czy inną władną osobą jak wystąpiły nieoczekiwane utrudnienia.