@benethor: mam umowę o pracę na czas nieokreślony i jestem happy - niestety coraz mniej jest takich szczęśliwców jak ja. Płatny urlop, L4, płatne nadgodziny to luksusy które są dla nielicznych.
@pampalini: ja też mam uop na czas nieokreślony, ponieważ nie miałem innego wyboru - wyższa klasa pracodawcy ;] Kasa zresztą też mi odpowiada, ale nadal boli mnie oddawanie prawie połowy złodziejom z Wiejskiej.
@luckwaski: Jeżeli są umowy "śmieciowe", które można zawierać w tych samych przypadkach co umowę o pracę to nigdy nie będzie się opłacało podpisać umowy o pracę, bo inne są po prostu tańsze i wygodniejsze.
to jeden z największych problemów na rynku pracy - szczególnie dla osób młodych, którzy na tzw. umowach śmieciowych nie mogą liczyć na stabilizację materialną czy kredyt
Jak się czyta takie rzeczy to aż krew się gotuje. Stabilizacja i kredyt na czterdzieści lat sensem życia...
@magik69: a jest jakieś wyjście poza urodzeniem się w bogatej rodzinie, albo wygraniem w lotka żeby mieć własne mieszkanie? chociaż teraz nic już nie jest własne bo nawet za własne trzeba płacić co jest absurdem.
@iniekcja: Znowu psujo. Trzeba jasno powiedzieć kiedy mogą być stosowane umowy cywilnoprawne - zlecenia czy umowy o dzieło i egzekwować prawo, a nie robić z umowy zlecenia umowę o pracę. To trochę bez sensu.
Ja p$!%!!@e, nie ma czegoś takiego jak umowy śmieciowe. Trociny mają we łbach ludzie, którzy umowy oparte na KC nazywają w ten sposób. Jak można być tak ograniczonym umysłowo
Dlaczego ostatnio naszła moda na kibicowanie umowom śmieciowym? Rzadko kiedy oznaczają one wyższe zarobki.. Z reguły jest tak, że albo zarabiasz 1500zł na rękę przy umowie o pracę albo 1500zł na śmieciówce.. o żadnym podwyższaniu do 2300 czy tam iluś nie ma mowy.
Z góry dziękuję za minusy, ale proszę przy okazji podać przykład czy ktoś kiedyś kogoś zapytał czy chce zarabiać więcej ale na śmieciówce.
@_Liquid: Ja kilka ładnych lat temu dostałem takie pytanie. Byłem młody i głupi i wybrałem umowę o pracę - a potem się waliłem w czoło bo kilkaset zł miesięcznie nie moje.
@_Liquid: Bo większość młodych dostaje teraz umowy śmieciowe. Dowartościowują się chwaląc to co mają i udają, że niby mieli wybór.
W rzeczywistości wygląda to tak jak piszesz - zarobki podobne tylko bez urlopu i lepiej płatnych nadgodzin. Sam przepracowałem kilka lat na umowie zlecenie i mam nadzieję, że już nigdy nie będę musiał.
Rzygać mi się chce, jak słyszę umowa śmieciowa. To bardzo dobre i pożyteczne umowy. Dawały ludziom wolność, bo ani nie trzeba było otwierać firmy, żeby dorobić, ani nie trzeba było oddawać części funduszowi, do którego trudno mieć zaufanie.
A to, że teraz podpisuje się bardzo dużo takich umów jest skutkiem bardzo kiepskiej sytuacji gospodarczej...
Komentarze (68)
najlepsze
A młodym ludziom w jaki niby sposób pomoże dalszy wzrost bezrobocia?
Jak się czyta takie rzeczy to aż krew się gotuje. Stabilizacja i kredyt na czterdzieści lat sensem życia...
Komentarz usunięty przez moderatora
Z góry dziękuję za minusy, ale proszę przy okazji podać przykład czy ktoś kiedyś kogoś zapytał czy chce zarabiać więcej ale na śmieciówce.
W rzeczywistości wygląda to tak jak piszesz - zarobki podobne tylko bez urlopu i lepiej płatnych nadgodzin. Sam przepracowałem kilka lat na umowie zlecenie i mam nadzieję, że już nigdy nie będę musiał.
Czy teraz pracodawcy opłaca się zatrudnić o umowę o pracę? Nie, pracownik weźmie L4, wolne i już są straty dla prywatnej firmy.
A to, że teraz podpisuje się bardzo dużo takich umów jest skutkiem bardzo kiepskiej sytuacji gospodarczej...