A ja jestem mimo iż jestem ateistą to i tak ALL HAIL JPII - srsly, człowieka definiują czyny (choć prawdy w 100% nigdy pewno nie poznamy), bez względu co się mówi o kościele jak mi ktoś do Johna wyskoczy to w ryj. A ponadto sam spotkałem wielu księży naprawdę solidnych i w porządku, choć to i tak w mniejszości niżeli do tych drugich (jeden powiedział mi że potrafi czytać w myślach, i
@simperium: Zaczęło się od teorii Darwina, przepraszam że Ci zawiodłem. Ale widać jesteś bardzo oczytany wiedząc że większość ateistów jest po prostu leniami - w samo sedno milordzie :)
@simperium: oczywiście, że da się logicznie umotywować brak wiary t.j. ateizm. Niestety wszelkie próby logicznego umotywowania wiary kończą się nielogicznym bełkotem.
Opowiedz nam o swojej drodze, w której przekonałeś się, że Bóg istnieje. Tylko błagam, daruj sobie jakieś opowieści z pogranicza magii i emocjonalnego bełkotu :>
Tylko jedno pytanie ( i to wcale nie jest trolling!): co takiego jp2 zrobił dla ludzi wszelkich ras i wyznań (obiektywnie), że wszyscy nazywają go 'największym Polakiem'? Serio, od kilku lat pytam o to różne osoby i nikt nie potrafi odpowiedzieć albo każe mi się zamknąć.
@BaKuMMz: No i coś się rozwinęło z tego dialogu? Dużo jeździł, zbliżył się do ludu, no ale właściwie nic więcej, papież jak każdy, tylko bardziej medialny niż inni. Dlatego robienie z niego świętego to przesada.
Nie podoba mi się, że krytyka przychodzi wtedy, kiedy ktoś już nie ma okazji do obrony. Nie przypominam sobie złych opinii takiego rozmiaru jeszcze 10 lat temu.
Czytając komentarze na wielu portalach także na tym to okazuje się że najlepszy papież to byłby taki który zalegalizowałby gumki(to jest oczywiście priorytet), związki homoseksualne, a najlepiej jakby był czarną niewierzącą lesbijką, to jest reformator. Ostatnio czytałem o nowym papieżu na wyborczej, wyszło im że fajny, skromny tylko za dużo o tym szatanie mówi i że on może nawet wierzy w tego szatana, a to by było źle... tak to jest jak
Komentarze (91)
najlepsze
Opowiedz nam o swojej drodze, w której przekonałeś się, że Bóg istnieje. Tylko błagam, daruj sobie jakieś opowieści z pogranicza magii i emocjonalnego bełkotu :>
Aha, papież nie obalił komunizmu.