Brawo, zapraszają trenera i zamiast pogadać o sprawach czysto sportowych, pytają go o decyzje swojego przełożonego. Na początku emisji Cafe Futbol trzymał poziom, obecnie to strasznie tendencyjny program, w którym ważniejsze niż merytoryczna rozmowa są buźki prowadzących. Stokowiec wyszedł z twarzą z tego programu, w porównaniu do wszystkowiedzącego dziennikarzyny.
Roman chciał znowu zabłysnąć i ośmieszyć trenera i cały były zarząd ale mu to nie wyszło :) tak jak ktoś wyżej napisał, czekam aż zaproszą swojego prezesa. Ciekawe czy wtedy będzie też taki wygadany, czy zapyta dlaczego właściciel klubu nie daje żadnych pieniędzy na niego.
Nie interesuje się piłką, i raczej ten ich spór mało mnie obchodził, jednak lubię konfrontacje w wszelakiej dziedzinie publicystyki. Najbardziej zdenerwowało, mnie gdy Kołtoń mówi do niego "Mati" natomiast Stokowiec na pan co pokazuje raczej szacunek do oponenta.
Kowalczyka podobno wywalili za chlanie, ale widać że dostał kolejną szansę. Kołtonia nie dało się słuchać, co ten człowiek chciał w ogóle osiągnąć atakując Stokowca.
Komentarze (24)
najlepsze
@CreativePL:
Mati to jest Borek, komentator Polsatu.