Jakieś 3 lata temu miałem szóstkę leczoną kanałowo, sam zabieg przeszedł bez najmniejszego bólu (oczywiście ze znieczuleniem). Jakieś 2,5 tygodnia temu nagle w południe zaczął mnie ten ząb boleć, a pod wieczór się nasilił niesamowicie. Po wizycie u stomatologa, stwierdził, że to przez próchnice na piątce więc dostałem na ten ząb lek. Ból nie przestawał, miałem jakby sparaliżowana lewą część twarzy 2 noce nie przespane nic nie jadłem tylko skręcałem się z
Ja jedyne co mialem robione z zebami to przeglady co pol roku, wyrywanie osemek i pare powierzchownych ubytkow... Znajomy nie chodzil na przeglady x lat, jak cos go zaczelo na bogato nap$#$!!$ac to robili mu kanalowe na chyba 4 czy 5 zebach i zaplacil kupe kasy.
Jak by ktoś miał złudzenia że płacąc ZUS przysługuje mu darmowe leczenie zwracam uwagę na ten fragment tekstu
Narodowy Fundusz zdrowia refunduje leczenie kanałowe zębów przednich, czyli siekaczy i kłów u osób dorosłych oraz wszystkich zębów u młodzieży do 18 roku życia i kobiet w okresie połogu, czyli do 42 dnia od porodu. Resztę leczycie sobie za własną kaskę. A jak wam to robi piguła z państwowej przychodni to powinniście jej przynajmniej
@jarudzik: Dokładnie, to jest warte podkreślenia, bo nie każdy wie, że NFZ w ogóle może kanałowe refundować:
Babki w ciąży! Pędźcie do dentysty, sprawdźcie trzonowce, bo na darmową kanałówkę jest czas do 3. miesiąca po porodzie! Potem parę stów z kieszeni i zgrzytanie zębów!
@Farrahan, ja miałem podjęte dwa leczenia kanałowe zęba przy siekaczach tj. przy obu górnych trójkach. Młoda dentystka nie robiła mi zdjęcia RTG twierdząc, że w większości przypadków, kanały przy przednich zębach nie są skomplikowane. Do tego mnie te zęby wcale nie bolały, aczkolwiek przy jednym siekaczu wyszła wydzielina i ogólnie zanim poszedłem do lekarza miałem nieprzyjemny posmak w jamie ustnej. A i po zabiegu jak położyła lek, to nie czułem żadnego
@NoBrainNoProblem: Używała. Mimo wszystko pozostaje kwestia braku zrobienia zdjęcia RTG, stwierdzenia konieczności leczenia kanałowego, pomimo iż nie bolały mnie te zęby (chociaż z jednego wydobywał się brzydki zapach) oraz tego, że nic nie czułem podczas okresu położenia leku i wstawienia zastępczej plomby.
@Farrahan, jeszcze jedno pytanie, aczkolwiek nie musisz na nie odpowiadać, ponieważ już i tak zadałem za dużo pytań. Podczas pewnej libacji alkoholowej i różnicy zdań, kolega mnie zmasakrował,
Podsumujmy - wg artykułu leczenie kanałowe jednego ząbka trzonowego z góry (3 kanały): od 470 do 865zł
Przeciętnie 40-latek w Polsce wymaga takiego leczenia już na ponad 10 zębach (o ile je jeszcze teoretycznie w ogóle ma).
Czyli dodając wcześniejsze prostsze próby walki i ewentualne droższe etapy końcowe (mostki, protezy) wychodzi lekko licząc od 10 do 20 tysięcy PLN na same ząbki potrzebnych dla typowego obywatela w "kwiecie" wieku. A co tu
@astromek: Myślę ze w cywilizowanych krajach jest większa świadomość dotycząca profilaktyki. Ludzie lepiej myją zęby, chodzą do dentysty na kontrole a nie dopiero jak boli. Od czasu do czasu zafundują sobie profesjonalne czyszczenie zębów.
W Polsce nawet nie ma dobrych nitek dentystycznych w normalnych sklepach - żona musi je zamawiać w aptece - za granica w każdym Rossmannie jest większy wybór niż u nas w aptekach...
Komentarze (174)
najlepsze
Narodowy Fundusz zdrowia refunduje leczenie kanałowe zębów przednich, czyli siekaczy i kłów u osób dorosłych oraz wszystkich zębów u młodzieży do 18 roku życia i kobiet w okresie połogu, czyli do 42 dnia od porodu.
Resztę leczycie sobie za własną kaskę. A jak wam to robi piguła z państwowej przychodni to powinniście jej przynajmniej
Babki w ciąży! Pędźcie do dentysty, sprawdźcie trzonowce, bo na darmową kanałówkę jest czas do 3. miesiąca po porodzie! Potem parę stów z kieszeni i zgrzytanie zębów!
Ja się spóźniłam o parę miesięcy :(
Jeśli nie są to wielkie uszkodzenia zębów, można to spokojnie odbudować materiałem kompozytowym.
@Farrahan, jeszcze jedno pytanie, aczkolwiek nie musisz na nie odpowiadać, ponieważ już i tak zadałem za dużo pytań. Podczas pewnej libacji alkoholowej i różnicy zdań, kolega mnie zmasakrował,
Przeciętnie 40-latek w Polsce wymaga takiego leczenia już na ponad 10 zębach (o ile je jeszcze teoretycznie w ogóle ma).
Czyli dodając wcześniejsze prostsze próby walki i ewentualne droższe etapy końcowe (mostki, protezy) wychodzi lekko licząc od 10 do 20 tysięcy PLN na same ząbki potrzebnych dla typowego obywatela w "kwiecie" wieku. A co tu
W Polsce nawet nie ma dobrych nitek dentystycznych w normalnych sklepach - żona musi je zamawiać w aptece - za granica w każdym Rossmannie jest większy wybór niż u nas w aptekach...
http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-ash3/c22.18.232.232/s160x160/526680_242012715894626_2102216102_n.jpg