Drodzy bracia Wykopowicze i drogie Allegro!
Piszę ten wykop w celu wpłynięcia na Allegro (które w gruncie rzeczy lubię i szanuję), a dokładnie jej spółkę obsługującą płatności internetowe PayU. Dlaczego nie piszę do PayU? Otóż, zawsze dostaję wiadomość w stylu: nie da się, to nie możliwe, trzeba rozmawiać z prezesem (ale kontaktu z prezesem już nie dostałem). Ogólnie beton podobny do starego PZPN.
Od pewnego czasu prowadzę działalność internetową, mam w niej zintegrowaną obsługę SMS i ePrzelewów z PayU. Kiedyś miałem DotPay ale po wielkich problemach z wypłacaniem pieniędzy (wtedy to były małe kwoty), przeszedłem na PayU. ePłatności działają bardzo fajnie i sprawnie, nie mam żadnego zastrzeżenia do tej usługi, jednak wypłata środków z Płatności SMS jest bardzo kłopotliwa. Jak to działa? Otóż, załóżmy że od pierwszego stycznia do 31 stycznia ludzie wysyłają płatne SMS na moje konto, pieniążki zbierają się w PayU. 28 stycznia (takie opóźnienie wynika z jakiś rozliczeń pomiędzy operatorami a PayU), dostaję podsumowanie ile pieniędzy wpłynęło z usług SMS i dane do wystawienia faktury. Grzecznie wystawiam fakturę 28 stycznia i ją wysyłam. Wysyłam POCZTĄ POLSKĄ ponieważ PayU TYLKO i WYŁĄCZNIE przyjmuje faktury w formie tradycyjnej. Dzięki temu, często zdarzają się sytuacje:
a) Faktura dochodzi po tygodniu;
b) Faktura nie dochodzi;
c) Faktura w tysiącu innych faktur zostaje zgubiona przez PayU i dopiero po kontakcie mailowym PayU zaczyna szukać mojej faktury.
I tak np. wypłata za ten miesiąc wyglądała w ten sposób: wysłałem tradycyjnym listem fakturę, po tygodniu piszę do PayU z pytaniem dlaczego nie otrzymałem jeszcze przelewu. PayU odpowiada że nie otrzymało faktury. Drukuję kopię faktury (dla nie wtajemniczonych, faktura z napisem kopia zamiast oryginał), idę na pocztę i wysyłam poleconym priorytetem. Następnego dnia dostaję od Poczty Polskiej potwierdzenie odebrania przesyłki, myśląc że już wszystko dobrze się skończyło idę spokojnie spać. Za dwa dni znów sprawdzam stan konta a przelewu jak nie było tak nie ma. Piszę do PayU i teraz najprawdopodobniej nastąpił przypadek c) - faktura wpadła za szafę albo do niszczarki. Cztery dni po odebraniu poleconego przez PayU w ich systemie faktura dalej widnieje jako: "Oczekuje na fakturę". Niestety jestem już mocno podirytowany ponieważ powoli kończą mi się zebrane środki na opłacanie kosztów działania mojej firmy i nie wiem co dalej zrobię jeśli PayU dalej będzie gubić moje faktury.
Chciałbym również, przypomnieć PayU że Minister Finansów uznał fakturę elektroniczną jako równoprawną formę faktury, od PayU i mnie tylko i wyłącznie zależy czy ułatwi życie mi i pewnie reszcie klientów używających płatności SMS w PayU i zezwoli na wysyłanie faktur drogą elektroniczną, czy być może przyczyni się do zamknięcia kolejnej firmy i swojego klienta.
Proszę o wykopanie ponieważ to chyba jedyna droga na dotarcie w PayU do kogoś, kto może coś sensownego powiedzieć/zaproponować.
Komentarze (96)
najlepsze
Po pierwsze, nigdy nie wysyłasz drugiej kopii faktury, tylko i wyłącznie DUPLIKAT.
Po drugie, na fakturach od półtora roku nie musi być żadnego oznaczenia: kopia / oryginał. Ale oczywiście duplikat jest obowiązkowy.
Jeśli nawet podeślesz dokument z oznaczeniem Kopia to Payu go nie może zaakceptować (gdybyś nie drukował tego słowa to spoko).
A teraz najważniejsze, od stycznia tego roku
PayU powstało właśnie po to, by na krzywy ryj stać się trzecim uczestnikiem transakcji i obracać w ten sposób uzyskanymi środkami.
Kosztem irytacji i nerwów sprzedających w globalnej skali procentują miliony złotych - przypominam, że poza obrotem pieniędzy PayU nie robi NIC.
Wykopię oczywiście, marzenia nic nie kosztują ;)
Jako trzeci uczestnik transakcji PayU robi wszystko, by ułatwić zapłacenie za towar kupującemu - w formularzu dla sprzedawcy ta opcja jest wręcz obowiązkowa, ale obracając cudzymi pieniędzmi stawia ich właściciela na końcu kolejki w której cierpliwie i grzecznie musi odstać swoje.
Komentarz usunięty przez moderatora
A tak na serio- zgadzam się w 100%.
Komentarz usunięty przez moderatora
@yegomosc: to lepiej sprawdź, co się jeszcze zmieniło, serio. Od tego roku faktury wystawia się jeszcze inaczej.
Chodź nie to samo dokładnie ale korzystam z programu partnerskiego Bankier (ale jedno i drugie to i tak należy do allegro) to jak wystawie im rachunek np. 18.01, też tylko przyjmują papierową wersję to w ciągu 3-4 dni od wysłania mam już przelew u siebie.
Podgląd do SMSów mam za pomocą ich API, mam dobry system który to wszystko ogarnia.
Niestety na fakturze było 10 razy więcej niż klika stów.