@sheeple: U mnie było odwrotnie. Kura wysiedziała jajka w psiej budzie i potem zostawiała pisklaki z wujkiem Azorkiem, a sama leciała na imprezę przy korycie.
A ja mam psa (nie sukę) pedofila międzygatunkowego. Mianowicie gdy moja kocica wydała na świat parę małych kociąt... ten pod jej nieobecność zakradał się do "gniazda" i wyciągał - w identyczny sposób jak koty na zdjęciach - małe kocięta na środek pokoju i tam leżał z nimi, lizał, generalnie chronił. Zachowanie tego psa było na tyle dziwne, że przez pewien czas nazywałem go "P-----l", później ojciec skrócił to do "Pedzia" i tak
Moja kotka to małego ciągle przenosiła z miejsca na miejsce, aż w końcu znalazła najbardziej odpowiednie - między kołdrami w środku łóżka :). Ofkoz nie mogliśmy jej na to pozwolić, ale była uparta i przenosiła go jeszcze z kilka razy, ale w końcu odpuściła ;).
@lippaa: A dlatego, że łatwo można byłoby skrzywdzić je w takich warunkach. Po za tym dziwnym trafem moja kotka zapominała za każdym razem kierunek wyjścia a bez pożywienia to długo by tam nie zabawiła ;).
Komentarze (25)
najlepsze
Od siebie dorzucę mamę aligatora
Co to za zwierz? Bo chyba nie Ryszard? Wydaje mi się, że już go widziałem, ale nie pamiętam nazwy.
@h3lloya: Pszemek
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora