Myślisz, że pieniądze, które trzymasz w banku są Twoje? Ja też tak myślałem.
Nie jestem osobą zamożną, ale intensywnie obracam pewną kwotą. Często zdarza mi się wypłacać w bankomacie kwoty rzędu 20 tys zł - wiem mógłbym to robić w banku, jednak nieraz gotówka jest potrzebna na cito.
przygoda z mBank
W styczniu 2012 pobierałem większą kwotę i bankomat anulował jedną z transakcji. 2000 zł nie zostało wyplute, jednak na koncie transakcja widniała jako zrealizowana. Złożyłem reklamację na infolinii, reklamacja została rozpatrzona pozytywnie - 2000 zł wraca na moje konto.
Jednak miesiąc po incydencie, mBank anuluje reklamację i pobiera mi 2000 zł ponownie...
Multum korespondencji z bankiem nie zdało się na nic. Bank twierdzi, że każda transakcja zakończona była pomyślnie, nie ma z kim dyskutować. Na infolinii telefon odbierają ludzie z łapanki, którzy sprawę "przekażą" gdzie trzeba... jednak odnoszę wrażenie, że przekazują ją do kubła na śmieci.
Na tą sprawę machnąłem ręką, zabrakło mi sił na użeranie się z molochem. Wiem, że kredyt i moje 2 samochody ubezpieczone w tej firmie i 2 konta - firmowe i osobiste, są kroplą w morzu przypływów, więc bank ma mnie głęboko tam gdzie światło nie dociera, czy będę ich klientem nadal, czy nie.
przygoda z ALIOR BANK
Tutaj opis będzie krótki, pracownica banku wcisnęła mi produkt, który nazywał się inwestycją a okazał się zwykłym ubezpieczeniem. Pieniądze w tej inwestycji miały być do mojej dyspozycji w każdej chwili, a oczywiście wyszło jak zwykle, kiedy chciałem je pobrać okazało się, że mogę co najwyżej odzyskać 3% z wpłaconej kwoty. Tutaj wina leżała po mojej stronie, zanim podpisałem umowę, mogłem dać ją do przeczytania jakiemuś prawnikowi, jednak nie przyszło mi na myśl, aby ciągnąć go ze sobą do banku, aby pomógł mi założyć konto w tym super banku.
przygoda z ALIOR SYNC
I sprawa najbardziej aktualna... ile może trwać przelew natychmiastowy? Gdzie są pieniądze, kiedy ich nie ma?
14.02.2013, 17:30 składam dyspozycję przelewu natychmiastowego
Pieniądze znikają.
15.02.2013.
godzina 10.00
Telefon do BLUE MEDIA operatora przelewu. Dostaję informację, że pieniądze do nich nie dotarły, wina leży po stronie SYNCA.
Telefon do SYNCA, pani przyjmuje zgłoszenie, potwierdza, że problem techniczny leżał po ich stronie, do końca dnia pieniądze zostaną zwrócone.
godzina 19.00 pieniędzy dalej nie ma.
Czatuję z bankierem, pani twierdzi, że do końca dnia pieniądze zostaną zwrócone.
16.02.2013
Oczywiście dalej nie ma pieniędzy...
znowu czatuję z bankierem, który sam oprócz przyjęcia zgłoszenia nie ma za wiele do powiedzenia...
Oczywiste chyba jest, że skoro korzystam z przelewu natychmiastowego, chciałbym aby pieniądze były na drugim koncie od razu. Niestety na dzień dzisiejszy nie mam ich już znacznie dłużej, niż wysłałbym je zwykłym przelewem.
Wniosek? Każdy bank jest dobry, dopóki wszystko działa i system nie nawali.
Co z tego, że posiadasz środki na koncie, kiedy w każdej chwili mogą zniknąć, a twoje gorzkie żale wysłucha jedynie niewinny konsultant.
Komentarze (138)
najlepsze
Co do przygody z mBankiem, jest coś takiego, że jeżeli firma nie odpowie na reklamacje w ciągu 14 dni roboczych to reklamacja zostaje uwzględniona z automatu. Idąc tym tropem - nie mają prawa zmienić decyzji jeżeli minęło więcej niż te 14 dni odkąd złożyłeś reklamację - sprawa wygrana w każdym sądzie.
@hoRacy: