Nie smieszy mnie to w ogole. Moze dlatego, ze czesto sie to przewija wlasnie na takich szkolnych 'uroczystosciach'. No i jeszcze sam fakt nagrywania... kiepsko widoczni 'aktorzy' .
biorąc pod uwagę to że to nie są zawodowi kabareciarze to całkiem niezłe, chociaż muzyka nie wszędzie pasowała, ale i tak lepsze od tego co było na mojej studniówce :)
Jak to jest z tymi skeczami, są puszczane zwykle o 12 w nocy, wtedy gdy już wszyscy albo są w trakcie picia albo je kończą, dlatego nie ma rzeczy która byłaby nie śmieszna w takim przedstawieniu.
Komentarze (115)
najlepsze
Nie smieszy mnie to w ogole. Moze dlatego, ze czesto sie to przewija wlasnie na takich szkolnych 'uroczystosciach'. No i jeszcze sam fakt nagrywania... kiepsko widoczni 'aktorzy' .