Uważam za głupotę. Smartfon - sms, telefon i jakieś multimedia - dużo funkcji w małych rozmiarach. Wymuszone przez styl życia - czasami nie mamy dostępu do "czegoś większego" zatem dobrze mieć wiele funkcji w kieszeni.
Tablet - wygoda korzystania z sieci czy pisania. Łatwiej przenosić tablet, nawet mając do niego dołączaną klawiaturę, aniżeli laptop, choć i tu zależy od preferencji więc niektórzy wolą tablet, niektórzy laptopa (ja wolę osobiście tablet).
Taka logika niszczy. Tablet, no fajny i w ogóle, ale kurde lipnie się pisze na dotykowym, więc zróbmy dopinaną klawiaturę. Kurcze a może myszka by się przydała? Tak! dajmy możliwość podłączenia myszki, a tamty model doczepianej klawiatury zmodyfikujmy tak by był integralną częścią pokrowca, jak się etui z tabletem rozłoży, będzie wyglądało jak netbook, no i dodajmy do tej klawiaturki tak dla picu touchpad, bo nowe akcesoria z nowej linii muszą być
Gówniana ergonomia tabletu + gówniana wydajność mobilnych wersji układów + gówniane sterowanie z konsoli + gówniana optymalizacja gier z pc = Biorę trzy!
Świetny pomysł, ale wykonanie jeszcze wymaga dopracowania.
Jeszcze jedna, może dwie generacje - i będę absolutnie chorował na ten tablet. Bo teraz? Ciężkie, małe, niewygodne, pewnie się grzeje i trzyma wręcz symbolicznie na baterii. Ale przynajmniej to wręcz skok na przód w porównaniu do Angry Birds na iPadzie.
@Harem: Nie musisz mi tłumaczyć jak działa pobieranie energii z baterii. Ja to wiem i rozumiem.
Chodzi mi o to, że jak się produkuje TABLET dla GRACZY, który z definicji służy do GRANIA to fajnie by było, jakby działał trochę dłużej od normalnego laptopa.
Jeśli już kupuję takiego Razera to chciałbym sobie móc pograć w pociągu... a tu psikus, ledwo się rozkręcę a tu już nie ma baterii. :(
Okej, spoko pomysł, bebechy w tablet też niezłe wsadzili... Nawet nie patrząc na to, że odgrzali kotleta z tym kontrolerem to jeśli chodzi o firmę Razer i pady do grania, przychodzi mi do głowy jedno pytanie.
Czy to cholerstwo będzie chociaż minimalnie wytrzymałe? Bo do tej pory pamiętam pady do Xboxa 360 - Razer Onza, które przy normalnym użytkowaniu psuły się po około miesiącu. Więc jestem mega sceptyczny do tego wymysłu.
@sidhellfire: Mylisz się SID, akurat o rynku Razer ma pojecie jak mało kto. Gdyby tak nie było to nie udawałoby się im sprzedawać na zachodzie takiej ilości sprzętu, często gorszego technicznie od konkurencji , za to droższego 2 razy. Wiedzą bardzo dobrze, na co liczy obecny zachodni, młody gracz i dają mu to. Co do Edge to jest to mega dziwny sprzęt. Niby fajna rzecz, combo itp, ale granie na
@DRN: Może i tak, ale akurat tytułu przez Ciebie wymienione ni jak mnie nie interesują i staram się unikać nowych gier. Za to wolałbym grać sobie przez wifi w jakąś grę online na tablecie, niż te nowe kaszany na klika godzin. Jest po prostu więcej możliwości. Myślę, że na tablecie z W8 też jest taka możliwość, jak tutaj odpalili Dishonored, to pewnie odpalą i MEIII.
Komentarze (31)
najlepsze
Tablet - wygoda korzystania z sieci czy pisania. Łatwiej przenosić tablet, nawet mając do niego dołączaną klawiaturę, aniżeli laptop, choć i tu zależy od preferencji więc niektórzy wolą tablet, niektórzy laptopa (ja wolę osobiście tablet).
A to
Jeszcze jedna, może dwie generacje - i będę absolutnie chorował na ten tablet. Bo teraz? Ciężkie, małe, niewygodne, pewnie się grzeje i trzyma wręcz symbolicznie na baterii. Ale przynajmniej to wręcz skok na przód w porównaniu do Angry Birds na iPadzie.
Chodzi mi o to, że jak się produkuje TABLET dla GRACZY, który z definicji służy do GRANIA to fajnie by było, jakby działał trochę dłużej od normalnego laptopa.
Jeśli już kupuję takiego Razera to chciałbym sobie móc pograć w pociągu... a tu psikus, ledwo się rozkręcę a tu już nie ma baterii. :(
Czy to cholerstwo będzie chociaż minimalnie wytrzymałe? Bo do tej pory pamiętam pady do Xboxa 360 - Razer Onza, które przy normalnym użytkowaniu psuły się po około miesiącu. Więc jestem mega sceptyczny do tego wymysłu.