Urzędnicy szukali oszczędności, skończyło się tragedią
Gmina, szukając oszczędności, zdecydowała się we wrześniu wyłączyć latarnie przy drodze krajowej nr 30. Od tego czasu na drodze, która biegnie przez Gryfów Śląski, regularnie dochodziło do wypadków. Mieszkańcy prosili o włączenie lamp przez kilka miesięcy.
antros z- #
- #
- #
- #
- #
- 42
Komentarze (42)
najlepsze
A rządzi tam oczywiście PZPRowski beton: http://pl.wikipedia.org/wiki/Olgierd_Poni%C5%BAnik z SLD.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Gacrux: Jak jest oblodzona droga albo mega mgła to ludzie potrafia dla własnego bezpieczeństwa jechać i 30km/h. Czasem trzeba też jednak pomyśleć o bezpieczeństwie innych. Jak jest droga przez wioskę to ktoś może poboczem iść i tak samo ma prawo się przemieszczać jak i Ty.
Odnośnie do oświetlenia to dobrym rozwiązaniem jest to co zrobili u mnie (Stalowa Wola).
Albo rozpocznie się kolejna fala emigracji, z młodszego pokolenia :)