No ale co z tego, że np. kabina kierowcy jest nietknięta?
Wyraźnie na teście NCAP widać, jak mało deformuję się cała rama samochodu, co w przypadku zderzenia generuje olbrzymie ilości energii, własnie tej która zabija posażera.
Po to wymyślono strefy zgniotu:P
Nie jest problemem skonstrukowanie zajebiście sztywnej, praktycznie niezniszczalnej ramy. Tylko kto kurde przeżyje takie coś;]
@ratuj_bobry: Dlatego w ścianę lepiej walnąć jakimś nowym np. Clio niż wojskowym Humvee. Z Renówki nic nie zostanie, ale człowiek przeżyje, Humvee będzie ledwo ruszony, a człowiek masakra. To samo dotyczy Smarta http://www.youtube.com/watch?v=ju6t-yyoU8s Co z tego, że samochód mało zniszczony, jak z kierowcy zostanie mokra plama. Do Poldka mam duży sentyment, kiedyś nawet kupiłem ze znajomymi takiego trupka za 1000zł. żeby pojeździć po terenach działkowych. Tylny napęd dawał kupę frajdy, ale
@Przygoda: bo tak ma być, samochód przejmuje energię zderzenia, dzięki temu człowiek w środku jest bezpieczniejszy
wolałbyś spaść na miękkie poduszki (zgniotłyby się jak panda) czy na kawał betonu (polonez), który pozostałby nienaruszony?
o ile w starciach panda - polonez, ludzie z tego drugiego jeszcze mają "w miarę fajnie", bo wjadą w strefę zgniotu pandy, to już jeżeli chodzi o dwa pojedynki panda vs panda i poldek vs poldek, to uwierz,
@bzooora: tu akurat pokazujesz seicento, które trudno jakkolwiek bronić, małe nie wiadomo co
mówimy o pandzie, ale nawet seicento ma hamulce
nie wiem czy jeździłeś kiedykolwiek polonezem, jeżeli tak, to wiesz że polonez ma co najwyżej spowalniacze, nie hamulce (pewnie wyszli z założenia, że po co tracić prędkość jak ma się tak mocne nadwozie)
polecam też wyobrazić sobie zderzenie dwóch czołgów, obydwa będą prawie nietknięte, ludzie w środku bardzo niekoniecznie
Pięknie, tyle że w odróżnieniu od radośnie wykopujących którzy w większości ten samochód widzieli na zdjęciach w internecie, ja akurat miałem w swoim życiu polozłoma.
1. Szkoda, że autor filmiku nie zaznaczył, że przesadna sztywność konstrukcji komory silnika akurat jest wadą - w nowoczesnych samochodach ta część karoserii celowo ma się składać i dzięki temu dodatkowo amortyzować wypadek absorbując energię uderzenia, a nie sztywno przenosząc je na
Komentarze (12)
najlepsze
Wyraźnie na teście NCAP widać, jak mało deformuję się cała rama samochodu, co w przypadku zderzenia generuje olbrzymie ilości energii, własnie tej która zabija posażera.
Po to wymyślono strefy zgniotu:P
Nie jest problemem skonstrukowanie zajebiście sztywnej, praktycznie niezniszczalnej ramy. Tylko kto kurde przeżyje takie coś;]
wolałbyś spaść na miękkie poduszki (zgniotłyby się jak panda) czy na kawał betonu (polonez), który pozostałby nienaruszony?
o ile w starciach panda - polonez, ludzie z tego drugiego jeszcze mają "w miarę fajnie", bo wjadą w strefę zgniotu pandy, to już jeżeli chodzi o dwa pojedynki panda vs panda i poldek vs poldek, to uwierz,
mówimy o pandzie, ale nawet seicento ma hamulce
nie wiem czy jeździłeś kiedykolwiek polonezem, jeżeli tak, to wiesz że polonez ma co najwyżej spowalniacze, nie hamulce (pewnie wyszli z założenia, że po co tracić prędkość jak ma się tak mocne nadwozie)
polecam też wyobrazić sobie zderzenie dwóch czołgów, obydwa będą prawie nietknięte, ludzie w środku bardzo niekoniecznie
Komentarz usunięty przez moderatora
Pięknie, tyle że w odróżnieniu od radośnie wykopujących którzy w większości ten samochód widzieli na zdjęciach w internecie, ja akurat miałem w swoim życiu polozłoma.
1. Szkoda, że autor filmiku nie zaznaczył, że przesadna sztywność konstrukcji komory silnika akurat jest wadą - w nowoczesnych samochodach ta część karoserii celowo ma się składać i dzięki temu dodatkowo amortyzować wypadek absorbując energię uderzenia, a nie sztywno przenosząc je na