Takich agentów ma się wielu na uczelniach. Profesorki co mają zawsze racje. Najlepsi są z przedmiotów takich jak ten pan typu "zarządzanie firmą", gdy nigdy jej nie mieli, lub ich firma splajtowała.
@shadowsof2: To jeszcze pół biedy. Może wtedy uczyć studentów na swoich błędach i jeśli będzie miał na tyle odwagi, by opowiadać o nich uczciwie, to będzie to bardzo cenna nauka. Tylko normą jest raczej przypadek pierwszy: nigdy jej nie mieli.
@shadowsof2: Na politechnice też miałem nieraz taką sytuację - profesorowie opisywali sposoby wytwarzania, zastosowanie itp. a nigdy nie pracowali w przemyśle. Łatwo było takiego delikwenta namierzyć i zniszczyć pytaniami.
Klasyczne zderzenie "teorii" z "praktyką". Finał tego jest taki, że teoretycy dalej bujają w obłokach, a praktycy nie tracąc czasu już podpisują kolejne opłacalne kontrakty.
Klasyczne zderzenie ludzi którym wydaje się że wiedzą jak robić pieniądze z ludźmi którzy te pieniądze po prostu robią. Zresztą na taką sytuację mamy ładne polskie powiedzonko "Nie ucz ojca dzieci robić".
Zabawne jest to jak spora czesc wykopkow wyrabia sobie zdanie na temat danej sytuacji na podstawie krotkiego filmiku zmontowanego tak, zeby podsycic drame. Oczywiscie tez malo kto zada sobie trud, zeby pogooglowac i dowiedziec sie co sie stalo naprawde i dlaczego profesor byl w kontrze do biznesmenow.
A fakty sa takie, ze owszem Norrie byl nietaktowny, ale z jego twierdzeniem, ze 200k dolarow za 50% udzialow i wlasciwie niewiadomy wklad intelektualny dragonow
Ja mysle, ze on sie poprostu staral wyciagnac dla tych chlopakow wiekszy hajs. Myslal, ze jak zaswieci formulami i rozrysuje cos na tablicy czego ci ludzie pewnie nawet nie zrozumieli, to stwierdza ze on jest madry i ma wizje a ze ma doktorat to sie musi znac. Niestety. Nikt nie jest altruista.
@tygry: Nie wiem za co dostałeś minusa. Facet ich doprowadził do tego, że ich pomysłem zainteresowali się bogaci inwestorzy, a teraz mieli mu powiedzieć pałuj się. Wiem, że na sentymentach jeszcze nikt się nie dorobił (chyba, że grabarze), ale ci panowie zaprezentowali sobą cechę, której nie uświadczysz już w teraźniejszym świecie.
@marusz: Dobra, dobra możemy się czepiać, ale mówiąc amerykański, Amerykanie, Ameryka - mamy na myśli Standy Zjednoczone Ameryki i ich obywateli, a nie Kanadę.
@ObywatelAlfa: W Ameryce Północnej, najwyższy stopień naukowy to stopień doktora. Profesorem zostaje się, gdy jakaś uczelnia zatrudni na stanowisku profesora. Nie ma tam takich szczebli jak w Polsce, czy Niemczech, że po doktoracie robi się habilitację, a później można starać się o profesurę zwyczajną.
W uczelni ASBIRO, wykladaja prawie sami przedsiebiorcy typu np. Jan Fijor. Natomiast np. Jerzy Cieślik to wspanialy przykład akademika ktory sprawdził sie w biznesie (Ernst&young) i powrocił na uczelnie.
Komentarze (185)
najlepsze
@leniwiec_guru:
Oni promują ekologiczny tryb życia!
@shadowsof2: To jeszcze pół biedy. Może wtedy uczyć studentów na swoich błędach i jeśli będzie miał na tyle odwagi, by opowiadać o nich uczciwie, to będzie to bardzo cenna nauka. Tylko normą jest raczej przypadek pierwszy: nigdy jej nie mieli.
A fakty sa takie, ze owszem Norrie byl nietaktowny, ale z jego twierdzeniem, ze 200k dolarow za 50% udzialow i wlasciwie niewiadomy wklad intelektualny dragonow
Moja też w tym roku osiągnęła milion obrotu, a jakoś do milionera mi cholernie daleko ;D
i do tego prywaciarz!