Bytom jest jednym z najstarszych miast w Polsce. Ma około 900 lat, a prawa miejskie uzyskał niewiele przed Krakowem. Naturalne więc jest, że charakteryzuje się znaczną liczbą wartościowych zabytków. Przed laty Rada Miejska objęła najcenniejszą część miasta - Śródmieście o średniowiecznym układzie urbanistycznym - strefą ochrony konserwatorskiej. Miało to na celu chronić zabytki przed dewastacjami i nieumiejętnymi remontami. Niestety jak to w Polsce bywa, prawo sobie, a rzeczywistość sobie...
W ubiegłym tygodniu wspólnota mieszkaniowa kamienicy przy ul. Katowickiej 15 - znajdującej się zaledwie 150 m od Rynku, w miejscu średniowiecznych wałów -
wymieniła solidną, secesyjną, zdobioną motywami roślinnymi, ponad 100-letnią, drewnianą bramę jakąś blaszaną, tanią, niewymiarową tandetą z hipermarketu i betonowymi pustakami (vide: foto). Drzwi, które przeżyły dwie wojny światowe i komunizm, padły ofiarą zwykłych oszczędności. Komuś zapewne nie chciało ponieść kosztów ich renowacji, więc postanowił je wymienić na drzwi z Castoramy.
Gdzie jest konserwator zabytków? Czy prawo lokalne stanowione przez radnych miejskich ma w ogóle jakieś znaczenie? Ostatnio na Wykopie była opisywana historia zabytkowych metalowych wrót z Krakowa, które jakiś idiota potraktował sprayem. Historia drzwi z Katowickiej 15 jest znacznie gorsza, bo prawdopodobnie zostały bezpowrotnie zniszczone, a najsmutniejsze jest to, że nie jest to odosobniony przypadek. Coraz częstszą praktyką w Bytomiu jest przyzwalanie na podobne sytuacje. I jak tu uchronić jego wielowiekowe dziedzictwo?
Liczę, że uda się osiągnąć Wykop Efekt w tej sprawie i osoby odpowiedzialne za zniszczenie opisanej bramy zostaną pociągnięte do odpowiedzialności, a przede wszystkim konserwator zacznie pilniej nadzorować bytomskie zabytki.
Komentarze (96)
najlepsze
Czego tym drzwiom brakowało, że należało je wymienić?
Szkoda, że każda wiadomość o Bytomiu jest negatywna.
Jedyny plus jest taki, że nie mieszkam w Sosnowcu.
Walić zagospodarowanie przestrzenne
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2008/01/30/dlaczego-w-polsce-jet-tak-brzydko/
Powyższe drzwi nie były tak zniszczone, żeby trzeba było je wymieniać. Pomazanie sprayem nie spowodowało, że stały się bezużyteczne. To było solidne, prawdziwe drewno, które wytrzymuje bardzo wiele. Wystarczyło zdjąć stare warstwy farby. Taka renowacja kosztuje ok. 1,5 tys., więc na całą wspólnotę nie jest to jakiś zatrważający koszt.
Tak mogłyby wyglądać te drzwi po renowacji - trzeba by być człowiekiem bez gustu, żeby wywalić taki skarb: http://imageshack.us/photo/my-images/201/wajdy3drzwi.jpg/
Ogólnie mi się bardzo idea monitoringu podoba, ale monitoringu skutecznego, a nie że jest kamera ale nikt nawet nie patrzy na to co się dzieje, a jakość obrazu taka że nie da się sprawcy nijak zidentyfikować.
Konserwator to człowiek, który ma dużo władzy - czasem to dobrze czasem źle. Przepisy są bardzo skompilowane i zagmatwane - czasem idzie się po ludzku dogadać (bez łapówek) a czasem bicie głową w mur...
Komentarz usunięty przez moderatora
gdyby ludzie wiedzieli że mogą naprawiać remontować stare zabytki według swoich możliwości finansowych
to pewnie by to robili a tak to wolą pozbyć się zabytku i mieć problem z głowy
wystarczy się przypatrzyć na dolnym-śląsku ile jest ruin zamków i pałaców. nikt rozsądny tego nie kupi i nie wyremontuje wiedząc co znaczą nakazy konserwatora i tak wszystko niszczeje latami niczyje
dziękujemy Wam konserwatorzy