W nawiązaniu do wykopu o Andrzeju Czerneckim (
wykop mogę opowiedzieć więcej szczegółów choćby za sprawą tego, że jestem stypendystą fundacji EFC tak więc już sam tytuł zdradził mi o czym będzie artykuł. Obecnie jestem w drugiej klasie jednego z liceów w Polsce północnej.
Historia zaczyna się na początku marca 2011 w pewnym gimnazjum. Typiczny moloch, kilkuset uczniów, prawdopodobieństwo otrzymania w3,14rdolu duże. Miałem bodajże cztery tytuły laureata z konkursów przedmiotowych z historii. Podchodziłem do geografii ale niewiele mi brakowało do laureata. Ktoś inny miał laureata z chemii a ktoś jeszcze inny - z fizyki. Przychodzą listy:
(...)
Edukacyjna Fundacja Czerneckich gratuluje otrzymania tytułu laureata w konkursie przedmiotowym z historii i udziału w finale konkursu przedmiotowego z geografii.
Jednocześnie informujemy, że Fundacja EFC prowadzi rekrutację do programu stypendialnego Akropol dla licealistów.
Dalej jest prezentacja samego programu i szkoły - na bank najlepszej w województwie i będącej w rankingu "Rzepy". Jedziemy dalej.
W ramach programu Akropol nasza fundacja oferować będzie stpendystom przez okres trzech lat nauki w liceum:
- zakwaterowanie w internacie
- pokrycie kosztów składek na Radę Rodziców oraz składek ubezpieczeniowych w liceum
- pokrycie kosztów wyżywienia całodziennego w bursie
- pokrycie kosztów podręczników i pomocy dydaktycznych
- pokrycie kosztów indywidualnych (np. zakupy strojów na basen, łyżew czy korepetycje) w tym koszty przygotowania do olimpiad
- opiekę Fundacji w zakresie określonym w umowie
Zaraz potem kontakty i informacja by złożyć papiery do 14 marca. Było to bodajże 5 marca.
Trzeba było zebrać kilka oświadczeń. Pierwsze to oświadczenie wychowawcy klasowego (pytania o zaangażowanie społeczne typu wolontariat, o możliwości adaptacyjne w dużym mieście, sumienność i motywacja poznawcza aplikanta [skąd wynika solidność, terminowość, dokładność, zainteresowanie szkolnym przedmiotem].
Drugi dokument - autoprezentacja. Pytania: dlaczego chciałbyś zostać stypendystą EFC, plany dot. przyszłości po liceum, plany zawodowe,
Trzeci dokument - oświadczenie innego nauczyciela z pytaniami o zaangażowanie społeczne, pasje i zainteresowania aplikanta, wsparcie w środowisku.
Kryteria: zamieszkiwanie obszarów wiejskich, odpowiednie osiągnięcia i maksymalny dochód bodajże do około 750 zł netto na osobę
Udało mi się wypełnić kwestionariusze (oczywiście z bonusami takimi jak kopie świadectw, zaświadczenia) w ekspresowym tempie. Na początku kwietnia przyszła wiadomość, że oto do domów i szkół zawitają koordynatorzy wojewódzcy. Jest ich kilku, obejmują swoim zasięgiem po jednej - dwóch szkołach i województwach. Przykładowo jest koordynator obejmujący Mazowsze (Staszic w Warszawie) i Podlasie (Mickiewicz w Białymstoku). Pamiętam wywiady w szkole i w domach stypendystów po których zapadła cisza aż do momentu ogłoszenia wyników rekrutacji w liceum do którego w danym województwie kieruje fundacja.
Warunkiem otrzymania stypendium było przejście przez rekrutację przez liceum. Każde województwo ma przydzieloną szkołę. Do niedawna przykładowo uczniowie ze śląskiego, świętokrzyskiego i małopolskiego szli do V LO w Krakowie. W tym roku pojawiło się kilka nowych szkół w Krośnie, Opolu i Szczyrku. Nie zawsze jest tak, że wszyscy którzy przeszli przez rekrutację EFC mają szanse na dostanie się. Na przykładzie tegorocznego, drugiego naboru z 6 stypendystów zrobiła się trójka. Pozostałych trzech odpadło w rekrutacji.
Przychodzi informacja, najpierw ze szkoły o przejściu przez rekrutację a później o zatwierdzeniu otrzymania stypendium. Według informacji z umowy było to pod koniec czerwca. Euforia nie do opisania. Oczywiście doszło do spotkania w rzeczonej szkole i podpisania umów.
Jak to wygląda:
Pierwsza rzecz jaka spotyka stypendystów to tak zwana dwudniówka na przełomie sierpnia i września w mieście. Spotkanie integracyjne stypendystów, wyjścia na zwiedzanie i poznawanie miasta, załatwianie formalności (przykładowo we Szczecinie szkoła i bursa są w pewnej odległości od siebie więc uczniowie dojeżdżają tramwajami na które mają sieciówki)
Okres trzech lat jest praktycznie za darmo. Komunikacja miejska oraz PKS/pociągi są pokrywane przez fundację. Wygląda to tak, że zbiera się bilety z poprzedniego miesiąca, podlicza się kwotę i przekazuje się koordynatorowi na comiesięcznym spotkaniu na mieście. Ostatnio były hucznie obchodzone imieniny fundatora.
Fundacja pokrywa koszty nauki języka obcego w szkole prywatnej, rady rodziców, wycieczki, zajęcia dodatkowe. Kupywane są w ilościach nieomal hurtowych przybory szkolne i biurowe. Do tego dochodzi wypożyczanie podręczników które są ewidencjonowane (pieczątka z numerem na okładce) oraz pokrywanie mieszkania w internacie wraz z wyżywieniem. Jeśli w danym mieście w weekendy nie ma posiłków w internacie stypendyści dostają kwotę na zakupy. Jest jednak jedna zasada: żadnych śmieciowych produktów typu pizze czy chipsy.
Warunki:
- utrzymanie średniej od 4.0 wzwyż (nie jest to jednak sztywna liczba, przypadki z wątpliwościami są rozpatrywane indywidualnie, generalnie nie ma problemów z utrzymaniem średniej)
- obligatoryjnie przestrzeganie umowy stypendialnej, regulaminów, statutów etc.
- rozlicznie się z koordynatorami z poniesionych kosztów w danym miesiącu
- wsparcie młodszych stypendystów
- angażowanie się w działania wolontariackie (schroniska, Mam haka na raka i tym podobne)
- wspieranie Fundacji w nagłaśnianiu jej działań co właśnie czynię ;)
W pierwszym naborze stypendium dostało nieco ponad 100 osób, w tym roku nieco mniej.
Edukacyjna Fundacja im. Romana Czerneckiego wspiera integrację stypendystów. Zimą odbywają się w rejonie Tatr zimowiska, organizowane są warsztaty informatyczne czy też historyczne wspólnie z Fundacją Geremka. Od niedawna odbywa się Akcja Kultura: działanie pobudzające tworcze myślenie w Trójmieście z epizodem w Berlinie. Oprócz tego latem - jeden wielki obóz z całą załogą EFC. W tym roku pierwsza połowa lipca - olsztyńskie Kortowo i okolice (epicki "
serwajwal pod Olsztynem). W przyszłym roku podobno ma być wyjazd za granicę.
Tak więc (kieruje te słowa szczególnie dla wykopków z trzecich klas gimnazjum): jeśli bardzo dobrze się uczycie i nie boicie się wyjazdu do dużego miasta - składajcie dokumenty przy okazji najbliższej rekrutacji w marcu.
Na komentarze na które nie uda mi się teraz odpisać dam odpowiedź w niedzielę.
Komentarze (7)
najlepsze
Musisz być kimś wybitnym skoro spełniasz te wyśrubowane kryteria.