apeluje o zainteresowanie sie rybami typu-BASA.najczesciej spotykane ggowno z vietnamu. bez smaku w tego typu sieciach.nie bede wspominal o sposobie hodowli(kurczaki w mcdonaldzie to pikus)tyle ze w skazonych wodach pofabrycznych.oraz sposobie "uboju" :D? czyli duszenie.niesprawdzone dane,bo nie bylem i nie wiedzialem.ale smak,bez.czesc
to nie jest szansa tylko dokładnie coś odwrotnego tesco będzie wymuszać na producentach żeby oddawali taniej bo w chinach za tyle co u nas nie sprzedadzą bo ludzie nie będą kupować tak samo jest z promocjami obecnie w marketach to nie markety schodzą z marży tylko każą producentowi dać towar taniej bo jak nie to wypad i znajdą gdzieś taniej...
Problem z chińskim rynkiem jest taki, że tylko potentaci moga pozwolić sobie na nadążanie z produkcją i opłacenie shippingu. Chińczycy pewnie kupowaliby więcej, ale transport kontenerowy po prostu wykracza poza granice większości firm z branży spożywczej, np. dostawców mięsa. Rosja jest znacznie bardziej obiecującym rynkiem, niestety o to nikt nie dba.
@hercen: można sobie wyobrazić (pytanie na ile to jest realne) stworzenie marek, które będą silne, a jednocześnie trudno-dostępne - "tak dobre że się sprzedają za wyższe ceny - bo produkcja nie nadążą za popytem". Nie wszystko musi być masowe. Szampan to nie wino musujące, pewnie jesteś skłonny zapłacić trochę więcej za argentyńską wołowinę, czy (dawniej) za japońską elektronikę - bo to było potwierdzenie jakości. Nazywa się to efekt Detroit bodajże; zwykły
Cieszmy się powoli. Chiny są wielkie i mają tańszą siłę roboczą. Kilka miesięcy i zaczną robić sobie sami wszystkie produkty do sklepu. Towar przejdzie z jednych rąk chińskich do drugich, a za pośrednictwo Angole skasują.
Komentarze (44)
najlepsze
Jak ni o tym przypomniałeś, to aż mi się żal zrobiło biednych Chińczyków. Zemsta zemstą ale to? ;]
źródło: comment_OFqoJwHSOoPv42qaAXWwSKlq0oqSN7Y6.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Ciekawe jak zrobią podróbkę ziemniaków.