czyli tesco wydrenuje rynek proponując początkowo lepsze warunki polskim producentom, którzy zamiast rzucać towar na rodzimy rynek będą woleli sprzedawać do tesco
wtedy wszystko w kraju podrożeje
potem kiedy producenci zwiększą moce produkcyjne tesco podkręci im śrubę, zmieniając warunki umów i będą masowe bankructwa
@bouncer-traveller: Masz całkowitą rację. Tesco ukradnie nasze jedzenie i odda je za bezcen skośnym. Powinniśmy bezwzględnie zwalczać wszelkie próby eksportu! Przecież to drenowanie naszego rynku! Najlepiej widać to po samochodach. Eksportujemy 95% produkcji i samochody kosztują średnio 50 tysiecy sztuka. A takie np. Ziemniaki, których eksportujemy mniej kosztują 1 zl za kilogram. Czyli jeden ziemniak kosztuje jakieś 10 groszy. Ludzie, obudźcie się, eksport to zło!!
Powiedz mi, skąd weźmiesz te know-how i high-tech? Pitolenie, że tego czy tamtego nie opłaca się eksportować to największa bzdura jaką słyszałem w tym tygodniu. Wszystko opłaca się eksportować. Poprawia się bilans handlowy kraju(a mamy fatalny), rośnie PKB, pojawiają się wpływy, które pozwolą na poprawienie gospodarki i sfinansowanie tego high-tech nad którego brakiem tak ubolewasz.
Idąc Twoim tokiem rozumowania, jakby ktoś oferował potrzebne Ci 10000zł za wykopanie 10 metrów rowu,
Komentarze (44)
najlepsze
wtedy wszystko w kraju podrożeje
potem kiedy producenci zwiększą moce produkcyjne tesco podkręci im śrubę, zmieniając warunki umów i będą masowe bankructwa
wszystko fajnie, ale dlaczego to tesco?
Powiedz mi, skąd weźmiesz te know-how i high-tech? Pitolenie, że tego czy tamtego nie opłaca się eksportować to największa bzdura jaką słyszałem w tym tygodniu. Wszystko opłaca się eksportować. Poprawia się bilans handlowy kraju(a mamy fatalny), rośnie PKB, pojawiają się wpływy, które pozwolą na poprawienie gospodarki i sfinansowanie tego high-tech nad którego brakiem tak ubolewasz.
Idąc Twoim tokiem rozumowania, jakby ktoś oferował potrzebne Ci 10000zł za wykopanie 10 metrów rowu,