"Dwa czynniki sprawiaja, ze ponowne pojawienie sie Polski jako swiatowej sily jest mozliwe. Pierwszym bedzie podupadanie Niemiec. Ich ekonomia wciaz jest ogromna i nadal rosnie, ale straciła swoja dynamike z poprzednich 2 wiekow. W dodatku zapowiada sie, ze w ciagu nastepnych 50 lat populacja Niemiec gwaltownie spadnie, tym samym zmniejszajac ich sile ekonomiczna. Po drugie Rosjanie beda wywierac nacisk ze wschodu, a Niemcy nie maja ochoty a III wojne swiatowa. Jedak Amerykanie
Nie żeby to nie łechtało mojej dumy narodowej ale to wróżenie z fusów. Do tego bardzo stronnicze wróżenie z fusów, zwłaszcza jak na naszych oczach wspaniałe USA przeżywają kryzys (słowo klucz ostatnio) i moim zdaniem idą w kierunku jego pogłębienia.
ps. Zauważyliście też tą tendencje wytrychową "kryzysową" ? Zwalniamy ludzi "bo kryzys", podnosimy ceny "bo kryzys", krowy nie dają mleka "bo kryzys" normalnie wszystkie członki opadają :/
"Polska jest najbardziej pro-amerykanskim panstwem na swiecie. Wlaczajac Stany Zjednoczone." ;)
Zabawny [dla mnie] cytat obrazujacy co nieco wyobrazenie Friedmana o Polsce. Od tego momentu dorobienie reszty historii Polski 100 lat w przod juz mnie nie dziwi.
Nie jestem taki pewien co do stwierdzenia, że USA nam we wszystkim pomoże... Może patrzę trochę pesymistycznie, ale mi bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz z II Wojny Światowej (mam oczywiście na myśli "pomoc" naszych sojuszników w chwili napaści Niemiec na nasz ukochany kraj).
Z tego co kojarze na temat przewidywan Friedmana zasadnicza kwestia jest to, ze USA bedzie nam pomagac po to, zeby w razie wojny juz sie nie angazowali. Polska ma byc wobec Rosji niczym Izrael dla panstw arabskich. Wspomoga [teoretycznie] gospodarke, wojsko itd zeby w razie konfliktu Polska sama mogla Rosji dac po lapach jak ja najdzie chrapka na Europe.
Nie chodzi o to, żebyśmy mogli sami się obronić, ale o to, żebyśmy byli taką potęgą militarną, że wróg nie ważyłby się nas zaatakować - a więc uniknięcie III wojny światowej. Wg Friedmana, USA będzie dążyła do powtórzenia sytuacji z zimnej wojny: Zachodnie Niemcy były zbyt silne, żeby Związek Radziecki myślał o ich przejęciu.
Btw, o nowej książce Friedmana już było na Wykopie. W grudniu. I to po polsku.
Z jednej strony cieszę się, że moglibyśmy być oficjalnym liderem w walce z Ruskimi, z drugiej strony nie wiem czy to by się nie wiązało z jakąś wojną kiedyś czy coś... Jeśli miałaby być nawet za 100 lat - to i tak dalej mogą w niej ginąć ludzie...
Kilka tygodni temu w Rzepie opublikowano wywiad z Georgem Friedmanem [ http://www.rp.pl/artykul/2,222924.html ], w którym "przekonuje, że Polska nie ma innego wyboru: musi postawić na USA. A sojusz ten w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat pozwoli nam osiągnąć potęgę, jakiej nie mieliśmy nawet za czasów I Rzeczypospolitej."
Pod koniec stycznia ukaże się jego najnowsza książka: „The Next Hundred Years: A Forecast for the 21st Century” („Następne
Komentarze (76)
najlepsze
ps. Zauważyliście też tą tendencje wytrychową "kryzysową" ? Zwalniamy ludzi "bo kryzys", podnosimy ceny "bo kryzys", krowy nie dają mleka "bo kryzys" normalnie wszystkie członki opadają :/
Zabawny [dla mnie] cytat obrazujacy co nieco wyobrazenie Friedmana o Polsce. Od tego momentu dorobienie reszty historii Polski 100 lat w przod juz mnie nie dziwi.
zrodlo: http://query.nytimes.com/gst/fullpage.html?res=980DEFD6143EF93BA15751C1A9659C8B63
komentarz
Po 10-letniej hibernacji, budzi się: Clinton i Putin.
Putin patrzy w gazetę i zaczyna się śmieć i mówić: "USA przeszło na komunizm."
Clinton trochę zasmucony też bierze gazetę i zaczyna się śmiać i mówi: "zamieszki na granicy Polsko-Chińskiej."
Btw, o nowej książce Friedmana już było na Wykopie. W grudniu. I to po polsku.
Czemu o Poland zapomnieli ? :(
http://republika.pl/blog_ac_3668868/5074147/tr/464605_1_.jpg
Z jednej strony cieszę się, że moglibyśmy być oficjalnym liderem w walce z Ruskimi, z drugiej strony nie wiem czy to by się nie wiązało z jakąś wojną kiedyś czy coś... Jeśli miałaby być nawet za 100 lat - to i tak dalej mogą w niej ginąć ludzie...
ale nie powiem - fajna perspektywa ;)
http://www.wielkarzeczpospolita.net/img/mapa_big.jpg
Kilka tygodni temu w Rzepie opublikowano wywiad z Georgem Friedmanem [ http://www.rp.pl/artykul/2,222924.html ], w którym "przekonuje, że Polska nie ma innego wyboru: musi postawić na USA. A sojusz ten w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat pozwoli nam osiągnąć potęgę, jakiej nie mieliśmy nawet za czasów I Rzeczypospolitej."
Pod koniec stycznia ukaże się jego najnowsza książka: „The Next Hundred Years: A Forecast for the 21st Century” („Następne
Jaaasne...