Witajcie Wykopowicze!
Na profilu Facebook linii lotniczych Alitalia (
https://www.facebook.com/alitalia?ref=ts&fref=ts ) opisałem dziś jaka sytuacja nieprzyjemna mnie przytrafiła podczas podróży z nimi. Liczyłem na słowa wyjaśnienia, a nie usłyszałem zwykłego przepraszam. Linia skasowała mój post i zablokowała mi możliwość pisania na ich tablicy. Czyżby wstydzili się tego lub miała coś do ukrycia (np. początek bankructwa)? Próbowałem się z nimi kontaktować mniej oficjalnie, ale mają zwyczajnie mnie jako pasażera w poważaniu. Niestety screena z zamieszczonego wpisu na tablicy Alitalii nie posiadam - nie liczyłem, że mogą to skasować i mnie zablokować na swoim FunPage.
13 listopada miałem lot z Warszawy do Rzymu, z przesiadką w Mediolanie. Pierwszy odcinek lotu odbyłem bezproblemowo, jednak kiedy w Mediolanie chciałem odebrać kartę pokładową na lot do Rzymu... dostałem odpowiedź, że polecę jak kupię sobie nowy bilet, za własne pieniądze - mimo posiadanego już biletu. Przedstawicielka linii lotniczych Alitalii miała w poważaniu, że posiadałem ważny bilet, na którym właśnie przyleciałem z Warszawy. Stwierdziła, iż muszę kupić nowy bilet, mimo, iż problem tkwi po ich stronie. W ostateczności - bilet zakupiłem, lecz nie u nich i do Rzymu dostałem się na własną rękę.
15 listopada miałem osobny bilet na powrót do Warszawy z Rzymu Alitalią. A tam okazało się, iż nawet nie wystartuję! Mając na uwadze to co mnie już z Alitalią spotkało, natychmiast poprosiłem o przełożoną. Bardzo miła kobieta, lecz co z tego, skoro stwierdziła, że... muszę zapłacić kilka tysięcy za lot do Warszawy (a cały czas miałem ważny bilet lotniczy u nich zakupiony!). Kobieta tłumaczyła to wewnętrznym błędem, dostałem formularz reklamacji, że mogę go wypełnić i być może odzyskam pieniądze. Po dość długiej batalii wymiany zdań, stwierdziła, że za 106 euro mogę wrócić do Warszawy w taryfie pracowniczej w ramach wyjątku. Zwyczajny absurd i próba wyłudzenia pieniędzy! Miałem już przystać na tą propozycję, jednak okazało się, iż z pomocą przyszły tanie linie lotnicze, które powrót do domu zagwarantowały mi tańszy - wprawdzie z nocką w Budapeszcie, ale taniej.
Do Alitalii wysłałem już reklamacje z żądaniem odszkodowania i zwrotu kosztów alternatywnych lotów. Mam nadzieję, że na to przystaną i obejdzie się bez udziału Urzędu Lotnictwa Cywilnego czy też wymiaru sądownictwa. Podczas mojego pobytu przy stanowisku Alitalii w Rzymie była też zapłakana kobieta, około 40 lat - miała podobny problem, nie miała jak wrócić do domu przez nich. Alitalia - czy tak się traktuje klientów, zostawiając ich na pastwę losu za granicą - mimo posiadania ważnego biletu? Nie bez powodu ludzie zaczęli na Was mówić aLIEtalia... Czyżby to był wielki koniec Włoskiej Linii Lotniczej Alitalia?
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/01tBUBj_m3c0cYEPi4wOvRFQ5yt4XEFR6MmhnNey,wat600.jpg?author=Wizzair&auth=cb3479316b36ec28c6961aa1c5c1c800)
Komentarze (4)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora