W końcu ostra kara za malowanie graffiti - się gównarzeria nauczy
35 tysięcy złotych kar pieniężnych plus wyroki w zawieszeniu. Tak sąd potraktował graficiarzy, którzy niszczyli nowe elewacje po remoncie i zabytki.
kamilztorunia z- #
- #
- #
- #
- #
- 186
35 tysięcy złotych kar pieniężnych plus wyroki w zawieszeniu. Tak sąd potraktował graficiarzy, którzy niszczyli nowe elewacje po remoncie i zabytki.
kamilztorunia z
Komentarze (186)
najlepsze
Po drugie: Niszczenie cudzej własności powinno być surowo karane, nie ważne czy się na ścianę odlejesz czy pieprzniesz następną Mona Lisę bez zgody właściciela. Tylko po co poszkodowanemu z mandatu i zawiasów? Debil powinien własnoręcznie doprowadzić ścianę do stanu z przed zniszczenia lub wynajmowana jest firma która to zrobi a łebek dostaje fakturę.
Dobre porównanie :D
prawdziwy graficiarz to artysta i nie maluje byle gdzie
Na pewno było by lepiej gdyby smarki zagonić najpierw do: a) starcia/ zdarcia farby z graffiti b) pomalowania miejsca po ścieraniu i doprowadzeniu do stanu przed wandalizmem. Oczywiście na ich koszt plus opłata za poświęcony czas osoby która by pilnowała aby taka praca społeczna została wykonana prawidłowo.
W innym wypadku to się nie nauczą, że cudzego nie
Idealne pole do wprowadzenia młodego pokolenia w dorosłe życie. Za młodu uczyli by się fachu na przyszłość i zrozumieli jak wiele pracy kosztuje to co rozpieprzyli. Wiem bo miałem okazję pracować przy ocieplaniu i sam tynk kładłem :).