Gruszki i gorgonzola to naprawdę rewelacyjne połączenie. Zwłaszcza na jesień, gdy w sklepach gruszek mnóstwo, a my mamy ochotę na coś ciepłego i pożywnego.
A to jest zdecydowanie danie typu "dieta zaczyna się od jutra" ;)
Z góry przepraszam za kiepską jakość zdjęć, ale mój telefon nie najlepiej radzi sobie ze sztucznym oświetleniem.
Oto, co będziemy potrzebować do zrobienia naszej tarty:
- 4 gruszki - już lekko miękkie, ale nie przejrzałe;
- ok. 200 g sera gorgonzola (lub innego z niebieską pleśnią);
- 4 jajka;
- 120 g masła (plus łyżeczka do posmarowania formy);
- mała śmietana 18%;
- 1/3 szklanki orzechów włoskich;
- 215 g mąki;
- gałka muszkatołowa;
- pieprz, sól
Na początek zajmijmy się wyrabianiem ciasta. Na blat wysypujemy mąkę i masło, i siekamy całość nożem (aby za bardzo nie ogrzać ciasta).
Po posiekaniu dodajemy całe jajo (najlepiej wybrać największe), odrobinę pieprzu i soli i wszystko mieszamy aż do otrzymania takiej oto kuleczki:
Kulkę zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na jakieś 20-30 minut. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 200 stopni oraz smarujemy formę masłem i wysypujemy mąką.
Następnie wykładamy formę ciastem (można próbować rozwałkować ciasto, ale może być to trudne) i nakłuwamy w kilkunastu miejscach, aby uniknąć powstawaniu bąbli w trakcie pieczenia.
Wkładamy ciasto do piekarnika na 20 minut, aby się lekko podpiekło.
Teraz zajmijmy się nadzieniem tarty. Kroimy gruszki (w ósemki) oraz ser (w kostkę).
Gruszki układamy na podpieczonym cieście - tutaj już pełna dowolność, można dać upust swym artystycznym zapędom. Na gruchy kładziemy gorgonzolę.
Następnie ubijamy pozostałe 3 jajka ze śmietaną, dodajemy sól, pieprz oraz gałkę muszkatołową. Powstałą masą zalewamy gruszki z serem. Na tartę wysypujemy orzechy włoskie.
Tartę wkładamy do piekarnika i pieczmy w 200 stopniach przez 35 minut.
Voila! Nasza tarta jest gotowa. Bon apetit!
W kuchni pomagała Tubka. Tym razem robiła zdjęcia.
Komentarze (62)
najlepsze
a czemu na wykopedii nie ma? :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Dawno nie robilem
Co do ciasta, to nad tym moim preferuje jednak standardowe, kruche. Nastepnym razem, kiedy tarte bede robil (