Wolałbym żeby pieniądze na odszkodowanie dla jakichś idiotów próbujących zarobić przez sprzedawianie jakiegoś chemicznego ścierwa poszły na bardziej pożyteczny cel.
Jak to bywa w świecie internetu, znaleźli się i "wielcy" zwolennicy dopalaczy...
Tiaa... Biedaki, pokrzywdzeni przez prawo, zdemoralizowani przez "koleżków" z osiedla, co wiedzą lepiej niż lekarze. I w ogóle - wszystko jest dla nich niesprawiedliwe!
Pojmijcie, o wielcy obrońcy, że specyfiki użyte w tych dopalaczach, mają taki sam uzależniający efekt co narkotyki, są niebezpieczne dla zdrowia, a przede wszystkim życia człowieka!
Nie bez kozery producenci tych świństw zastrzegają się, iż "środek
A można bronić prawa przedsiębiorcy i wolności bez ćpania, czy trzeba sobie koniecznie coś przypalić?
I w drugą stronę, czy dla idei można dopuścić się łamania prawa? Bo Jak to historia lubi się powtarzać... już było i się nie skończyło przyjemnie.
Zauważ, że większość "broniących", którzy potrafią sklecić więcej niż dwa poprawne gramatycznie zdania nie neguje faktu szkodliwości tych "ziółek", a jedynie działania organów "państwa prawa".
Prawo nie powinno mieć nic do wolności osobistej obywatela. Te "specyfiki" nie leżą na półce obok herbaty miętowej w markecie, ani nie są potajemnie dodawane do danonków. Nie ma nieświadomości skutków działania przy zażywaniu. Dla mnie równie dobrze ktoś taki mógłby sobie od razu strzelić w łeb, nie mam moralnego przykazu troszczyć się o wszystkie sierotki na tym świecie. Za zdrowie i życie dzieci odpowiadają tylko i wyłącznie ich rodzice. Inaczej dojdzie
Komentarze (196)
najlepsze
Tiaa... Biedaki, pokrzywdzeni przez prawo, zdemoralizowani przez "koleżków" z osiedla, co wiedzą lepiej niż lekarze. I w ogóle - wszystko jest dla nich niesprawiedliwe!
Pojmijcie, o wielcy obrońcy, że specyfiki użyte w tych dopalaczach, mają taki sam uzależniający efekt co narkotyki, są niebezpieczne dla zdrowia, a przede wszystkim życia człowieka!
Nie bez kozery producenci tych świństw zastrzegają się, iż "środek
I w drugą stronę, czy dla idei można dopuścić się łamania prawa? Bo Jak to historia lubi się powtarzać... już było i się nie skończyło przyjemnie.
Zauważ, że większość "broniących", którzy potrafią sklecić więcej niż dwa poprawne gramatycznie zdania nie neguje faktu szkodliwości tych "ziółek", a jedynie działania organów "państwa prawa".
do roboty, a nie palić jakieś gówno....
Wolne państwo jest więc niech sobie jedzą, palą, wstrzykują czy aplikują doodbytniczo wszystko co jest legalne, a dopalacze takie są.