Jasno przedstawił problem, tylko niestety całość uwagi skoncentrowała się na samym czynie a nie powodach, które stanowiły motyw i zasadniczy problem. Natomiast my sobie siedzimy w Polsce, gdzie współczynnik przyrostu naturalnego waha się w rejonie 1,6 (aby społeczeństwo przetrwało powinien być przynajmniej 2,1), tak więc niebawem Polska zniknie, nawet muzułmanie nic tutaj nie chcą.
Polska jeszcze ciągnie bo kraj zasilają między innymi:
1. Młodzi wykształceni tyrający na angielskich zmywakach, którzy przesyłają kasę
@m_a_r_u: Z tym cwaniactwem i zawiścią, mój dziadek okreslił że to pozostałośc po komunie. Ludzie wtedy musieli kombinować, cwaniaczyćżeby mieć cokolwiek. A jak jednemu mimo prób się nie udało a inny miał, to siłą rzeczy powstawała zazdrość. Problem w Polsce jest taki że ciągle żyjemy tą komuną, ciągle jej nie potepiamy i ciągle pozwalamy aby napełniały się portfele tych osób którym komuna służyła i nic nie chcą zmieniać.
@nie_daje_rady: Nawet nie trzeba wyjeżdżać, jak jesteś dobrym specjalistą to możesz przecież pracować na miejscu w siedzibie firmy (Intel w Gdańsku chociażby). Owszem są firmy polskie, ale zazwyczaj pracują na zagranicznych kontraktach, a później są wchłaniane przez większe korporacje :)
Możecie się śmiać z warunków w norweskich więzieniach, ale fakt jest taki, że ten system działa. Nie pamiętam dokładnie, ale współczynnik recydywy wynosi koło 15%, u nas w Polsce ponad 50%, w USA dużo dużo więcej. Tak więc zostaje spełniony najważniejszy cel kary, czyli resocjalizacja.
@Orteus: Ale to już rusza na samym początku. Więzień nie czuje się odrzucony ze społeczeństwa. Nadal ma z nim kontakt poprzez internet czy tv, dzięki czemu środowisko więźniów nie jest jego jedynym światem. Nie przejmuje zachowań od innych przestępców, nadal pozostaje członkiem normalnego społeczeństwa. Jest tylko odizolowany, ma dużo czasu na przemyślenie swoich czynów. Taki więzień wie, że jeszcze nie postawiono na nim krzyżyka, ma motywację do zmiany. Wsparcie zresocjalizowanego po
@Coletti1899: Za każdym razem, gdy słyszę ten argument to mam mieszane uczucia. Ja bym upatrywał przyczyny tego stanu rzeczy nie w samych warunkach w więzieniach, ale w sytuacji więźnia po wyjściu. Norwegia ze swoim rozbudowanym socjalem pewnie wchłania takiego wychodzącego więźnia w społeczeństwo, zapewniając mu warunki do życia, szkolenia, zasiłki i pomoc ze wszystkich stron(nie piszę wcale, że to dobre rozwiązanie, po prostu stwierdzam fakt).
Tak sobie myślę, że jakby zebrał się tam cały autokar i zrobił krwawą rzeźnię po jakimś mieście to by pewnie wybudowali tym złoczyńcom cały hotel i mieli własnych służących. Rany co za piękny kraj.
@enemydown: problem w tym, że ich system karny jest przystosowany do czegoś zupełnie innego niż zwyczajnej zemsty. Celem więzień w Norwegii jest wprowadzenie skazanych ponownie do życia w społeczeństwie, jako człowiek, który na siebie zarobi, etc. Brevik jest problemem, ale to nie znaczy, że system jest zły.
Osobiście podejrzewam, że Brevik ma faktycznie powody do skarg - wyobraźcie sobie bycie jego strażnikiem. Oczywiście, że dostanie zimną kawę, kajdanki będą za ciasne,
@hansix: Gość który zabił 7 osób w stanach dostał dziś siedmiokrotne dożywocie. Ten kraj też się powoli stacza (nie w takim błyskawicznym tempie jak EU, ale jednak), dawniej wisiałby na gałęzi... Resocjalizować to można drobnych złodziejaszków a nie bezwzględnych morderców.
Co taka osoba wniesie do społeczeństwa? 200 euro z podatków, sąsiedzi będą się musieli oglądać przez ramię kiedy znów mu odwali a kraj zakaże grania w jego ulubione gry komputerowe... tak
Dobrze, że chociaż zapachowego papieru toaletowego mu nie odebrali, bo chłop by chyba się pochlastał z powodu tego urągającego wszelkiej godności traktowania.
Komentarze (217)
najlepsze
http://www.wykop.pl/link/156436/czarny-delfin-pieklo-dla-zbrodniarzy/
Wtedy dopiero mógłby pisać - na Berdyczów.
Takie też się wrzynają jak są źle dopasowane - futerko jest stosunkowo cienkie i pełnie wyłącznie funkcję ozdobną.
Tak, testowałem (zanim zostałem bordowym). Z czarnym futerkiem, ale myślę, że nie różni się zbytnio od różowego w fakturze.
To może być prawda.
Polska jeszcze ciągnie bo kraj zasilają między innymi:
1. Młodzi wykształceni tyrający na angielskich zmywakach, którzy przesyłają kasę
A u nas czy w USA,
Osobiście podejrzewam, że Brevik ma faktycznie powody do skarg - wyobraźcie sobie bycie jego strażnikiem. Oczywiście, że dostanie zimną kawę, kajdanki będą za ciasne,
Co taka osoba wniesie do społeczeństwa? 200 euro z podatków, sąsiedzi będą się musieli oglądać przez ramię kiedy znów mu odwali a kraj zakaże grania w jego ulubione gry komputerowe... tak