Wybrałem, bo każdy chętny jakąś wybierał i mógł sobie pooglądać jak wygląda praca w danej firmie. Nie byłem tam, żeby kogoś śledzić ;) Mówię tylko, co widziałem, nie musi Ci się podobać :)
koniczynek może mieć rację, ale faktem jest, że paczki nie są dobrze traktowane. Będąc jeszcze w liceum miałem tzw. "Dzień przedsiębiorczości" - wybrałem właśnie firmę na 3 litery (ale nie tą, co bigbaby), by zobaczyć przez jeden dzień ich pracę.
Doznałem ciężkiego szoku. Paczki rzucane na taśmę bez martwienia się o zwartość - wyjątkiem były produkty szklane, oznakowane na opakowaniu. Drobniejsze koperty walały się po ziemi - czasem ktoś nadepnął - co
Pracuję w bardzo dużej firmie kurierskiej, zbieram przesyłki dla jednego z jej większych oddziałów. Nie jestem kurierem, kurierzy rozwożą wszystko to co ja przywiozę z sortowni, czyli około 3000 przesyłek dziennie. To co widzicie na tym marnym filmiku to nic, to czubek góry lodowej. Pracownicy sortowni za nic mają nalepki FRAGILE i tym podobne ostrzeżenia o zawartości paczki.
Jeżeli muszę wysłać cokolwiek kurierem obojętnie jakiej firmy to staram się tak spakować paczkę,
Pfff... Dwóch moich kumpli u nas robiło na poczcie i czasem z nimi jeździłem jak nie miałem co robić. To jest norma, a to co na filmiku to mały pryszcz przy tym co u nas się działo xD. W sumie prawda jest taka, że jeżeli nie ma naklejki "uwaga szkło" i podobnych to nie mają obowiązku niewiadomo jak delikatnego obchodzenia się z paczką ;]. Druga sprawa, że paczki mimo wszystko nie są
Ta jasne akurat te 2 paczki to akurato moje byly i wasze tez na pewno i w ogole to tysiace paczek rozwozonych przez PP najpierw przechodzi swoja "droge smierci" po schodach w dol.
Spłodził to mój znajomy Yozen, który nie ma konta na wykopie...
Wcześniej już ktoś napisał, że: to nie poczta tak traktuje paczki, a jej pracownicy. Nie mówi wszyscy bo tak nie jest. Pracowałem na poczcie 3 miesiące i nie raz widziałem co tam się dzieje. A teraz do rzeczy. Paczka która nie jest oznaczona jako wartość lub ostrożna nie podlega specjalnemu traktowaniu. Do pracownika należy obowiązek nie zniszczenia „opakowania”. Tak! Samego pudełka!
Komentarze (52)
najlepsze
koniczynek możliwe że masz rację , już wiele razy odbierałem paczki i nigdy w życiu nie dostałem niczego zniszczonego, a zamawiałem przeróżne rzeczy.
Doznałem ciężkiego szoku. Paczki rzucane na taśmę bez martwienia się o zwartość - wyjątkiem były produkty szklane, oznakowane na opakowaniu. Drobniejsze koperty walały się po ziemi - czasem ktoś nadepnął - co
Jeżeli muszę wysłać cokolwiek kurierem obojętnie jakiej firmy to staram się tak spakować paczkę,
Wcześniej już ktoś napisał, że: to nie poczta tak traktuje paczki, a jej pracownicy. Nie mówi wszyscy bo tak nie jest. Pracowałem na poczcie 3 miesiące i nie raz widziałem co tam się dzieje. A teraz do rzeczy. Paczka która nie jest oznaczona jako wartość lub ostrożna nie podlega specjalnemu traktowaniu. Do pracownika należy obowiązek nie zniszczenia „opakowania”. Tak! Samego pudełka!