I to były dopiero imprezy. Nie było internetu, nie było więc hejterów i ludzie mogli swobodnie wyrażać siebie bo komu przyszłoby do głowy, że ktoś ich wrzuci do internetów :D
@krootki: Internet był, ale dostęp do niego, ceny połączeń i ilość treści... nie, u nas to jeszcze nie działało. A co do muzyki - dobry rave, techno czy też happy hardcore nie był zły. Club Rotation - tak wyczekiwany co tydzień program na vivie - pamięta ktoś?
@piter12: No jak to klasyczny ćpun - właściciel firmy zatrudniający ok. 30 osób. A pewnie nikt by mi nie dał szansy jakby zobaczył moje zdjęcia sprzed 15 lat ;-)
Komentarze (244)
najlepsze
@krychu:
http://img2.cda.pl/g/22466_a5892203d4b94985fa43b113ce00bf51.jpeg
Piszę to jako uczestnik kilku "podobnych" imprez oraz kilku Love Parade (m.in. w 1997) ;)