@jezyk123: Zabrzmię może jak fanatyk, ale ostatnio śledzę mecze Pogoni, i w większości spotkań chłopaki grają podobnie jak w angielskiej Championship. Nie ma odstawiania nogi, nie ma symulowania, ciągły pressing i świetna dynamika. Oczywiście jak na polskie warunki, bo podejrzewam, że z pierwszą lepszą drużyną z Championship dostaliby w dupę. No ale niestety tak to wygląda.
Najłatwiej siedzieć przed monitorem i krytykować. Trochę w życiu grałem w piłkę. Czasem miałem okazję pokopać z grajkami, którzy mieli coś wspólnego z profesjonalną piłką. I to naprawdę nie jest tak, że prezentują podwórkowy poziom.
Wybieganie tych ludzi jest poza zasięgiem amatora. Oni naprawdę zapieprzają. Może z poziomu trybun to tak nie wygląda, ale pełnowymiarowe boisko to nie orlik i w meczu robi się ładne kilometry. Jasne, że może 10km w półtorej
@hindenburg: Z jednej strony wreszcie jakiś rozsądny komentarz. Na takich Orlikach jak czasem pogra jakiś zawodnik z 3-4 ligi to wygląda czasem na tle innych na Boga Futbolu. Chociaż z drugiej strony, pewien ekstraklasowy napastnik też grywał czasem na Orliku niedaleko mnie, i z tego co słyszałem to prezentował się słabo ;p Tylko co do krytyki naszej ligi to w/g mnie chodzi o inną rzecz. Nie chodzi o same gorsze umiejętności
Ja na prawdę podziwiam ludzi którzy oglądają ligę polską , ja jestem w stanie oglądać tylko mecze drużyny której kibicuje a i tak nie raz zdarzało mi się przysnąć jak np grali na wyjeździe w jakimiś #!$%@? bez kibiców, dopingu i atmosfery. Teraz dobrym przykładem będzie legia której kibice protestują i niby to drużyna na której futbol jako tako się patrzy ale przy pustych trybunach i ciszy przez większość meczu oglądanie takiego
@SU45: W kinie siedzisz w ciszy i spokoju ale jak trafisz na marny film to tylko czekasz kiedy się skończy albo wychodzisz w jego trakcie tak samo jest z polską ligą tylko u nas sztuką jest trafić na dobry mecz więc nawet jak jakaś rodzina pomyśli sobie "Och w końcu nie ma tych kiboli można w spokoju obejrzeć mecz" i przyjdzie na stadion to w 90% przypadków wyjdzie z niego strasznie
@tudesky: Zaraz, jak to, to bez kiboli nie ma atmosfery? A gdzie rodziny z dziećmi tylko czekające na to aż źli kibole przestaną chodzić na stadion i drzeć ryja?
czyli poziom przeciętnego meczu nasze ekstraklasy.
Rozumiem że od piątku do poniedziałku nie robisz nic innego, jak oglądasz mecze Ekstraklasy, a w przerwach pomiędzy nimi inne europejskie ligi, by skonfrontować jak wyglądamy na tle innych krajów? Ja wiem że nasza liga w żadnym stopniu nie dorównuje Anglii, Hiszpanii, Francji, czy nawet Turcji, ale stworzenie takiego dość nieobiektywnego materiału i podpisanie jako "przeciętny mecz" zakrawa o sk#%#ysyństwo. Ligę najlepiej wyśmiać, postawić na niej
@pwone: To Ty sobie sprawdź jak wyglądają budżety drużyn z Rumunii, Słowacji czy Czech które dostawały się do fazy grupowej LM i porównaj to z naszymi zespołami.
MSK Żylina: 4mln euro
Viktoria Pilzno: niecałe 4mln euro
BATE Borysów: 5-6 mln euro
FC Nordsjælland: 2,4mln euro(!)
APOEL FC: 9mln euro i ćwierćfinał poprzedniej edycji LM
a teraz polskie kluby, które od 20 lat do fazy grupowej nie potrafią się doczłapać:
To naprawdę nie jest jeszcze najgorsze w polskiej lidze. Ot, wybrali parę fragmentów, gdzie piłkarze gubią piłkę lub w nią nie trafiają, zdarza się. Gorzej, że polskie drużyny nie mają pojęcia co to jest taktyka, w jaki sposób grać bez piłki, jak się ustawiać, jak kryć. Oglądałem ostatnio mecz Legia - Wisła, niby dwa utytułowane kluby, a to co robili obrońcy Wisły to była parodia piłki nożnej. Zawodnicy Legii biegali sobie pod
Czy tylko ja tak mam. Podobno mecz ogląda się dla przyjemności, by sie zrelaksować aczkolwiek po większości meczów naszej ekstraklasy czuję się jakbym z 5 ton węgla przewalił.
Komentarze (149)
najlepsze
Wybieganie tych ludzi jest poza zasięgiem amatora. Oni naprawdę zapieprzają. Może z poziomu trybun to tak nie wygląda, ale pełnowymiarowe boisko to nie orlik i w meczu robi się ładne kilometry. Jasne, że może 10km w półtorej
Rozumiem że od piątku do poniedziałku nie robisz nic innego, jak oglądasz mecze Ekstraklasy, a w przerwach pomiędzy nimi inne europejskie ligi, by skonfrontować jak wyglądamy na tle innych krajów? Ja wiem że nasza liga w żadnym stopniu nie dorównuje Anglii, Hiszpanii, Francji, czy nawet Turcji, ale stworzenie takiego dość nieobiektywnego materiału i podpisanie jako "przeciętny mecz" zakrawa o sk#%#ysyństwo. Ligę najlepiej wyśmiać, postawić na niej
Tutaj cały skrót.
Rzeczywiście słabizna.
MSK Żylina: 4mln euro
Viktoria Pilzno: niecałe 4mln euro
BATE Borysów: 5-6 mln euro
FC Nordsjælland: 2,4mln euro(!)
APOEL FC: 9mln euro i ćwierćfinał poprzedniej edycji LM
a teraz polskie kluby, które od 20 lat do fazy grupowej nie potrafią się doczłapać:
Legia Warszawa
W żadnym meczu ligi hiszpańskiej czy angielskiej nie znajdzie się 6 błędów.
Chociaż po oglądnięciu bramek trochę zmieniłem zdanie to i tak takie wpadki i podwórkowe granie jest nie na miejscu.