Ta jasne, a potem wylatują po pierwszym roku studiów tylko dlatego że wybrali kierunek "po którym jest praca" ale do którego nie mają pasji i który ich nie interesuje. Kiedy do kogoś z ministerstwa edukacji dotrze że szkolnictwo nie ma służyć jako masowa fabryka magistrów/pracowników w zależności od tego co jest bardziej potrzebne, tylko rozwijaniu osobistych preferencji i uzdolnień jednostki. Edukacja ma służyć ludziom a nie rządowi
Komentarze (3)
najlepsze