Jak oszukać kompas moralny
Banalna sztuczka, która odwróciła znaczenie dwóch z pytań o zagadnienia etyczne, na które badani (160) przed chwilą udzieli odpowiedzi sprawiła, że 69% z nich nie kwestionowało przynajmniej jednego ze zmienionych pytań, a 53% zawzięcie broniło pozycji odwrotnej niż pierwotnie podana.
Ardai z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 21
Komentarze (21)
najlepsze
Przykładowo można obserwować ich zachowanie jak widzą całkiem nieźle zbudowaną rozbierającą się dziewczynę.
Wszystko super pięknie, w momencie kiedy dowiadują się że ma mniej niż 18 lat zaczynają krzyczeć że nie są pedofilami i że to ohydne.
W innych przypadkach wszystko super pięknie, w momencie kiedy dowiaduja się że ma mniej niż 15 lat zaczynają krzyczeć że nie są pedofilami i że to
Podam inny przykład - jedzie sobie człowiek samochodem zatrzymuje go policja, badanie alkomatem - wyszło 3/4 promila
Rzecz się dzieje w Anglii, limit wynosi 0,8 w badaniu wyszło 0,75 - wszytko ok kierowca jest trzeźwy.
Ta sama sytuacja w Polsce - pijak jeden chciał nas wszystkich pozabijać.
Dali ludziom test do wypełnienia, jednak Ci zaznaczając konkretne odpowiedzi, nie wiedzieli, że ich wybory odbijały się na kalkach podłożonych pod ankietę, jednakże z przeciwnymi odpowiedziami. Później kazano im przeczytać swoje odpowiedzi z tych kalek. Połowa uczestników nie wykryła żadnej zmiany, 69 % nie wykryła przynajmniej jednej zmiany. Nawet uważali zaznaczone odpowiedzi za swoje przekonania.
Jak widać na filmie i jak wytłumaczono w tekście przykleja się kartka z pytaniami a odpowiedzi pozostają niezmienione.
Ale tak czy siak sam efekt jako temat do dyskusji wart wykopania.
Chętnie zobaczyłbym pełny raport z badania, bo to wprost niemożliwe, żeby autorzy nie wzięli pod uwagę, że takich zmian można po prostu nie zauważyć.
-NIE.
Za chwilę już jest TAK i pytany nie widzi, że to nie jego odpowiedź?