Przeklejam list który upublicznił mój znajomy. Być może Wykop zechce upublicznić go jeszcze bardziej:
"Próba sił z Ubezpieczycielem - proszę o przeczytanie i udostępnianie...
Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń
ERGO Hestia SA
Dotyczy szkody z 07-06-2012 nr KR20/654212
Szanowne Towarzystwo!
Otrzymalem dziś od Szanownego Towarzystwa listem poleconym informacje o odmowie wypłaty odszkodowania, ponieważ moje roszczenie „niestety” nie spełnia Państwa kryteriów. Jestem zdziwony, bo sprawa wydawała się być banalna: ot w nocy, na mój prawidlowo zaparkowany samochód najeżdża swoim autem Panstwa nietrzeźwy klient.Udaje się zatrzymac sprawcę, policja sporządza notatkę, robione są badania potwierdzające nietrzeźwość sprawcy.
Art.14 ustawy na która się Państwo powołują w swoim piśmie mówi, że Towarzystwo powinno wyplacić odszkodowanie w 30 dni. Na podstawie którego to artykulu tejże ustawy po 82 dniach cierpliwego czekania odmawia mi Towarzystwo wypłaty odszkodowania nie napisali Państwo ani słowa.
W piśmie do mnie piszecie jednak o braku potwierdzenia okoliczności przez sprawcę i braku notatki policyjnej. I na tej podstawie zachęcają mnie Państwo do tego, ze jeśli nie zgadzam się z „niniejszym postanowieniem” to ewentualnych roszczeń mogę dochodzić na drodze postępowania sądowego.
Ponieważ nie jestem prawnikiem, ale dziennikarzem postanowilem najpierw pójść swoją obywatelską ściezką i sprawdzić „drogę facebookową”. Niniejszym udostępniam to pismo w serwisie FB prosząc znajomych i znajomych znajomych o dalsze udostępnianie. Robię to w nadziei, że zanim pójdziemy na drogę sądową, która to droga z oczywistych dla wszystkich powodów MUSI się zakończyć wyplatą przez Was odszkodowania, znajdzie się ktoś myślący w Państwa firmie i szacując ewentualne straty wizerunkowe Towarzystwa i nieuchronność wypłaty odszkodowania zmieni durne procedury działające w Panstwa Towarzystwie.
Domyslam się, ze stosowana przez Panstwa metoda opiera się na statystyce i zapewne część ludzi nie dochodzi tego co im się od Panstwa należy. Jak ktos pojdzie do sadu to grzecznie wyplacicie ile trzeba, zawierajac ugode, prawda? Rozumiem, że celem działania Towarzystwa jest maksymalizacja zysku, ale… Ale jest jeszcze coś takiego jak etyka i rzyzwoitość w biznesie. I tę właśnie bezpłatną lekcję Państwu daję.
Nie zamierzam dochodzić czy sprawca się Panstwu przyznał i czy rzeczywiście Policja nic Państwu nie odpisała. Nie będę się bawił w detektywa. Niech kazdy robi to co potrafi najlepiej – Państwa Towarzystwo niech nadal próbuje się wymigiwać od wypłaty odszkodowania, a ja zajmę się skrupulatnym relacjonowaniem zdarzeń z tym związanych.
Dajmy sobie 10 dni na probę sił w internecie. Wcale nie jestem pewien rezultatu.
W razie niepowodzenia zalatwimy to „cywilizowanie”: skargą do Komisji Nadzoru Finansowego i postępowaniem sądowym, do którego Pańswto zachęcali.
Z wyrazami szacunku
Krzysztof Samborski"
Komentarze (85)
najlepsze
https://www.facebook.com/sambor1965/posts/522589507766707
Jak płacisz składkę dla ubezpieczyciela jest dobrze bo w końcu jesteście dla niego najważniejsi, żądaj od ubezpieczyciela pieniędzy - ubezpieczyciel rzecze Wyp!#^&alaj i Won z łapami...
Kolega przez koło półtora roku ciągał się z nimi po sądach, a samochód stał w garażu, bo nie wolno mu było go naprawić do zakończenia procesu. W końcu samochód tak
taki sam typ sprawy zawsze te same kruczki az do rozprawy nigdy nie wypłacą wolą zapłacić adwokatkom i innym złodziejom w gajerkach pomimo ze wiedza iz sa przegrani
uważam że banki i firmy ubezpieczeniowe jak wszystkie istoty ochrzczone scyzorykiem
są od rujnowania
instytucja ktora Ci podalem zostala wlasnie powolana do tego by reprezentowac Twoj interes:
http://rzu.gov.pl/skargi/zasady-przyjmowania-skarg -> "odmowy uznania wnoszonego roszczenia o odszkodowanie lub świadczenie"
Na co dzień zajmuje się likwidacją szkód i nie przejmowałbym się tym pismem od Hestii. Sprawa ma się w następujący sposób: TU jest zobowiązane do wypłaty bezspornej kwoty odszkodowania w ciągu 30 dni od zgłoszenia szkody, jeżeli są w posiadaniu pełnej dokumentacji - jeżeli nie - muszą Cię poinformować pisemnie czego im brakuje ( co właśnie zrobili tym pismem). W tym przypadku, jeżeli przyczyna szkody było przestępstwo konieczne jest uzyskanie notatki
Ja dlatego bezgotówkowo naprawiam.
Mi zarysowanie (od stłuczki) nadkola/błotnika na 400zł wycenili, oddałem do warsztatu, a tam stwierdzili że mocowania są pęknięte i wszystko do wymiany. Koszt 3000zł. Nie ma co się w zbieranie kasy bawić, tyko naprawiać w serwisie od razu
Nie wiedziałem, że jest taka możliwość. U mnie też najpierw rzeczoznawca wycenił szkodę, a dopiero potem serwis.
Myślałem, że wszędzie ubezpieczyciel zobowiązuje się do pełnego pokrycia kosztów naprawy, a nie wedle jakiegoś swojego kosztorysu.
Może to zależy od umowy, a może trzeba by się sądzić. Ogółem beznadziejna robota z tymi ubezpieczeniami, swoje się narobiłem, żeby mi tą szkodę uznali...
@bajlando: Wypełniają ustawowy obowiązek poinformowania o prawie wystąpienia do sądu. Nie mam przy sobie pisma z ubezpieczalni więc nie podam dokładnie jak to wygląda.