Kai, też uważam, że najfajniej, jeśli dziecko ma kochającą mamę i tatę, ale czasem po prostu się nie da i wtedy z dwojga złego, posiadanie kochających się dwóch tatusiów, czy dwóch mamuś nie jest, wydaje mi się czymś dramatycznym, a może nawet i lepszym, niż na przykład tatuś regularnie pijący i bijący, czy nie dbająca o dziecko mamusia. Nie osądzajmy arbitralnie co dla kogo jest najlepsze.
Chyba nie. Nie wydaje mi się żeby dziecko miało taką świadomosć, żeby mogło podjąć taką decyzję i zdać sobie sprawę ze wszystkich jej konsekwencji. Jednym z czynników kształtujacych człowieka jest społeczeństwo- póki nie zwróci sie dziecku uwagi ze coś jest nie tak, może nie mieć do konca swiadomości co robi/na co sie godzi. M.in. dlatego dzieci nie moga głosować, zawierać zwiazków małzeńskich oraz robic wielu innych głupich rzeczy ;)
Ależ właśnie dokładnie to mam na myśli! O "przydatności" do rodzicielstwa, bądź raczej o "nieprzydatności" nie powinno się decydować arbitralnie, bo zarówno dobrymi, jak i złymi rodzicami mogą być mieszane i jednopłciowe pary. Masz rację - ja też uważam, że najlepiej jeśli zastępczy rodzice będą różnej płci, czy nie uważasz jednak, że jeśli dziecko chce zostać z homoseksualnym rodzicem to powinno mu się to umożliwić?
Jestem tolerancyjny, ale pary homoseksualne to nie jest normalność, poprsotu nie i koniec. Moze zaniedługo będą pary kobieta z koniem, albo męzczyzna z kozą ? Patologia i tyle
Wszystko ma swoje granice, nawet tolerancja. To że jestem tolerancyjny nie znaczy ze musze tolerować wszystko co się dzieje na świecie. Idąc twoim tokiem rozumowania pedofilia tez powinna być tolerowana, albo zoofilia lub inne zboczenia. Aczkolwiek zaznaczam ze nie uwazam homoseksualistów za jakichś nienormalnych ludzi, poprostu mają pewien problem i tyle. Troche jak anoreksja, chory nie uwaza że jest chory.
@ Wiedzmin - Społeczeństwo ma to do siebie, że się zmienia, wolę raczej jednostkę, niż społeczeństwo. Co powiesz, jeśli za 20 lat społeczeństwo każe Ci oddać dziecko Twojej żonie-lesbijce (odpukać) bo Ty będziesz miał "zły wpływ na dziecko" (może czasem piwo i wódeczka, może mały skok w bok, czy po prostu zbytnia surowość i niezgodność charakterów)? Poddasz się i zaakceptujesz, bo to wola społeczeństwa, czy może będziesz walczył uważając to za niesprawiedliwość?
Hity
tygodnia
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarze (10)
najlepsze
nie.