Chciałem się z Wami podzielić moją metodą na dobrą kawę w domu, którą możemy cieszyć się każdego dnia nie wydając na to majątku. Od zawsze lubiłem kawy typu Latte czy Americano typowe dla amerykańskich sieci kawiarnianych - duży kubek, dużo piany, świeża i pyszna kawa. Problem w tym, że 10 zł - 15 zł za kubek kawy to naprawdę dużo, a w dodatku nie mogę kawy z kawiarni mieć przy śniadaniu w domu.<br />
<br />
Od jakiegoś czasu eksperymentowałem więc z różnymi kawami i metodami ich przygotowywania.<br />
W tym krótkim Wykopie chciałem podzielić się z Wami sposobem na przygotowania dużej pysznej kawy z puszystym mlekiem korzystając z prostych przyrządów, które za grosze można kupić na Allegro. Na końcu znajdziecie kilka ciekawostek i moich przemyśleń związanych z kwestią kawy.<br />
<br />
Zaczynamy:<br />
<br />
Na początek dobrze jest przygotować sobie stanowisko pracy. Tutaj wyłożyłem wszystko co miałem w domu związanego z kawą aby w skrócie omówić zalety i wady każdego rozwiązania.<br />
<br />
Zawsze będą Wam jednak potrzebne:<br />
- kafetierka (zaparzacz do kawy) - do kupienia w rozsądnej cenie na <a href="//goo.gl/dxAiN" rel="nofollow">Allegro</a><br />
- ubijak do mleka - również tanie i szeroko dostępne na <a href="//goo.gl/jje1K" rel="nofollow">Allegro</a><br />
- młynek do kawy (jeśli używacie kawy w ziarnach do czego zachęcam) - również <a href="//goo.gl/fUHFt" rel="nofollow">nieduży wydatek</a>, a starczy Wam na lata<br />
- łyżeczka - do ułożenia kawy w kafetierce<br />
<br />
<ul><li>woda - najlepiej przefiltrowana aby kamień nie osadzał się na Waszej kafetierce - cieżko ją doczyścić</li><li>kawa - kawę możecie kupić w dwóch gatunkach - Arabica i Robusta. Mimo iż jest wiele udanych mieszanek tych kaw to większość osób preferuje czystą Arabicę - jest delikatniejsza w smaku i znacznie mniej kwaśna od Robusty. Jest również standardowo droższa. Ja swoją kupuję w sklepach stacjonarnych Tchibo kiedy akurat mają na nie promocje. Wychodzi mi około 35 zł za kg kawy co jest bardzo dobrą ceną - na jedną duża kawę zużywam około 15 gram ziaren co przekłada się na koszt 53 groszy za kubek kawy.</li><li>mleko - ja na potrzeby tego kursu używam mleka 0,5% z Lidla - większości z Wam jednak bardziej będzie smakowało tłuste mleko, które ma też to do siebie, że lepiej się ubija. Warto tutaj wspomnieć, że kluczowym elementem przy ubijaniu mleka jest zawartość białka i są na rynku chude mleka o wysokiej zawartości - są niestety droższe.</li></ul><br />
<br />
<br />
Dla osób, które lubią smakową kawę (tak jak np. ja) przyda się również przyprawa do kawy - do kupienia w każdym markecie oraz cynamon i kakao (nie słodkie kakao do mleka, a czysty proszek kakaowy - normalnie bardzo kwaśny w smaku).<br />
<br />
Znacznie bardziej lubię przyprawiać kawę tego typu przyprawami niż praktykowanym w kawiarniach syropem, który sprawia, że kawa jest lepka i w dużej mierze zabija jej naturalny aromat.<br />
<br />
<br />
Kolejny krok - wybieramy ziarna z których mamy ochotę przyrządzić kawę i obowiązkowo wąchamy je zaciągając się głęboko - zapach powinien być głęboki i obezwładniający. Jest to jedna z najprzyjemniejszych chwil podczas robienia kawy.<br />
<br />
<br />
Około 15 gram ziaren wsypujemy do naszego młynka do kawy i mielimy je.<br />
<br />
<br />
Po zmieleniu czas jeszcze raz zaciągnąć się zapachem kawy, który w pierwszym momencie po otwarciu młynka powinien być obezwładniający :)<br />
<br />
<br />
Teraz czas na wybór kafetierki. W domu mam dwa rodzaje, które zobaczycie również na Allegro - kwadratową aluminiową kafetierkę o większej pojemności i stalową okrągłą kafetierkę.<br />
<br />
Po latach doświadczeń zdecydowanie polecam Wam kafetierki stalowe - dużo dłużej wyglądają jak nowe, łatwiej się je myje, mają delikatniejsze krawędzie i ciężej się zranić i są moim zdaniem po prostu łatwiejsze.<br />
<br />
Z kafetierkami aluminiowymi mam dwa doświadczenia:<br />
- Niszczą się po włożeniu do zmywarki - aluminium reaguje z tabletkami w zmywarce i kafetierka robi się czarna<br />
- Wybuchają - moja pierwsza kafetierka, której używam przez długi czas miała już wyrobiony gwint i podczas wzrostu ciśnienia po prostu eksplodowała - przeleciała całą kuchnię robiąc dziurę w ścianie i rozbryzgując kawę równo od góry do dołu. Musieliśmy malować kuchnię 3 razy, a dalej jeszcze trochę widać ślady kawy.<br />
<br />
<br />
Kafetierka składa się z trzech części i patrząc od lewej są to:<br />
- dzabunek do którego podczas zaparzania spływa nam kawa<br />
- pojemnik na wodę<br />
- sitko na kawę<br />
<br />
Przed zaparzeniem kawy wszystkie elementy powinny być czyste (bez ziaren z kawy np. przy gwincie kafetierki) i suche (inaczej nie skręcicie odpowiednio mocno kafetierki bo będą Wam się ślizgać ręce).<br />
<br />
<br />
Wody do kafetierki nalewamy tak aby nie zakrywała zaworu bezpieczeństwa.<br />
<br />
<br />
Teraz wkładamy sitko i przesypujemy do kafetierki kawę z młynka.<br />
Ze wzgledów bezpieczeństwa polecam Wam przed rozpoczęciem tego procesu odłączyć młynek od prądu - nigdy nie wiadomo czy się nagle nie włączy, a nowe palce Wam nie odrosną.<br />
<br />
<br />
Teraz jeśli lubicie możecie do kawy dodać jeszcze szczyptę kakaa, cynamonu i przyprawy do kawy. Kawa z takimi dodatkami smakuje w moim odczuciu jak Święta Bożego Narodzenia w kubku :)<br />
<br />
<br />
Kafetierkę skręcamy i stawiamy na kuchenkę na około 5 minut.<br />
Teraz czas zabrać się za mleko.<br />
<br />
<br />
Standardowo do wyboru macie trzy rodzaje ubijaków do mleka, które chciałem omówić poniżej.<br />
<br />
<br />
Ubijak elektryczny - bardzo tani, wydajny i szybki. Korzystam z niego kiedy nie mam dużo czasu na zrobienie kawy bądź po prostu nie chce mi się wyjmować nic większego. Ostatnio jednak coraz częściej więcej czasu spędza na pólce.<br />
<br />
Jak z niego korzystamy:<br />
- Podgrzewamy mleko w kubku - najlepiej poprzez wstawienie go do mikrofalówki - mniej więcej do granicy wrzenia. Jeśli mleko zacznie się gotować jest duża szansa, że zrobi Wam się kożuch, który trzeba będzie zdejmować.<br />
- Zanim nalejemy kawy do kubka ubijamy mleko ubijakiem elektrycznym umieszczając go na granicy widoczności. Podczas kręcenia najlepiej aby było widać mniej więcej ćwiartkę okrągłego ubijaka - reszta musi być zanurzona w mleku. Pamiętajcie, że celem jest wciągnięcie powietrza do mleka.<br />
- Dopiero po ubiciu mleka wlewamy kawę - poprzez mleczną pianę - do kubka<br />
- Po wlaniu kawy nigdy nie korzystamy już z ubijaka gdyż natychmiast stracimy całą pianę<br />
<br />
<br />
Ubijak włoski stalowy - bardzo dobry i wydajny ubijak do mleka - można go postawić na kuchence, a nie można niestety wstawić do mikrofalówki. Ze wszystkich trzech, które testowałem daje zdecydowanie najbardziej gęstą pianę o konsystencji bitej śmietany. Nie przepadam jednak za nim gdyż bardzo łatwo jest w nim przypalić mleko, a potem czyszczenie go jest bardzo problematyczne.<br />
<br />
Ogólna zasada jego działania - wlewamy mleko - podgrzewamy do granicy wrzenia i korzystając z sitka w środku przez około 60 sekund ubijamy mleko. Powiększa ono swoją objętość około trzykrotnie i tak jak pisałem zmienia się w gęstą, wręcz mięsistą pianę.<br />
<br />
<br />
Mój ulubiony szklany ubijak - wygrany na licytacji na Allegro w bardzo dobrej cenie - działający na bardzo podobnej zasadzie do stalowego o którym pisałem powyżej z tym, że można go wstawić do mikrofalówki.<br />
<br />
<br />
Aby z niego skorzystać musimy najpierw podgrzać mleko. Tutaj bardzo ważna informacja - mleko po podgrzaniu robi się słodkie tak więc dla wielu z Was, którzy słodzą kawę, a nie znają słodkiego mleka będzie to miłym zaskoczeniem. <br />
<br />
Ja zawsze wlewam więcej mleka niż pokazuje limit gdyż przed ubiciem go na pianę zawsze odlewam odrobinę gorące mleka na dół kubka, tak aby kawa była jeszcze bardziej mleczna. Ta metoda może odpowiadać również Wam jeśli lubicie mleczną kawę gdyż sama piana nie miesza się z kawą i nie daje bardzo mlecznego smaku. <br />
<br />
Bez dolania mleka na dół kubka kawa smakuje bardziej jak kawa czarna z pianką niż kawa z mlekiem.<br />
<br />
[@image171taFVn<br />
<br />
Teraz wstawiamy mleko do mikrofalówki na około 3 minuty w międzyczasie mając już kafetierkę kuchence.<br />
Za chwilę nasza pyszna kawa będzie gotowa.<br />
<br />
<br />
Kiedy kafetierka zacznie bulgotać w pojemniku na górze będzie już znajdowała się kawa to znaczy, że możecie ją już zdjąć z kuchenki.<br />
<br />
<br />
Po wyjęciu gorącego mleka z mikrofalówki najpierw wlewam odrobinę do kubka, tak aby w ubijaku zostało mleka poniżej limitu.<br />
<br />
<br />
Ta ilość mleka powiększy swoją objętość trzykrotnie i za moment zmieni się w pyszną pianę.<br />
<br />
<br />
Rozpoczynam ubijanie mleka - idealną pianę otrzymuję średnio po około 45-60 sekundach ubijania.<br />
<br />
<br />
Trzykrotne powiększenie objętości jest dla mnie dobrym wyznacznikiem - taka piana jest zdecydowanie najlepsza. Jeśli mleko powiększy swoją objętość tylko dwukrotnie to piana zniknie bardzo szybko i nie będzie gęsta.<br />
<br />
Aby mleko ubiło się prawidłowo należy pamiętać o:<br />
- Zachowaniu pełnym ruchu ubijania (od początku aż do końca z mocnym uderzeniem o denko ubijaka). W momencie uderzenia mleko się wzburza, a potem pełny ruch ubijaka do góry ciągnie pianę ponad poziom mleka co daje najlepsze efekty.<br />
- Podgrzaniu mleka - mleku musi być gorące - inaczej jego ubicie nie będzie możliwe.<br />
- Odpowiedniej prędkości ubijania - zbyt agresywne ubijanie spowoduje rozbicie się piany, zbyt wolne nie da piany w ogóle - najlepiej poeksperymentujcie - już od samego początku ubijania mleko powinno się robić gęste.<br />
<br />
<br />
Teraz do kubka w którym mamy już odrobinę mleka przelewamy naszą kawę z kafetierki.<br />
<br />
<br />
A teraz czas na ostatni krok - zakrycie kawy pyszną mleczną pianą.<br />
Aby to zrobić najlepiej wyciągnąć pianę z dzbanka za pomocą ubijaka trzymając dzbanek pod kątem 45 stopni do góry nad kubkiem (tak aby mleko, które zgromadziło się pianą się nie wylewało) - interesuje nas sama piana.<br />
<br />
Po przełożeniu piany do kubka resztę mleka zachowujemy do kolejnego ubicia lub do dolania do naszej kawy w trakcie picia aby była jeszcze bardziej pyszna i mleczna :D<br />
<br />
<br />
Piana powinna być gęsta i pyszna.<br />
<br />
<br />
I wystawać ponad kubek - to najważniejszy element :)<br />
<br />
Czas przygotowania
Komentarze (307)
najlepsze
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anadenanthera_peregrina
Zawiera między innymi DMT - psychodeliczną substancję psychoaktywną. Z relacji znajomych, ja nigdy czegoś takiego nie miałem oraz stronię od wszelkich psychodelików, działanie yopo (substancji w niej zawartych) powoduje efekt nieporównywalny z czymkolwiek innym, jeśli chodzi o pobudzenie. Z tego co mi opowiadano to ani nie otumania ani nie powoduje zniekształcenia postrzeganego świata. Potrafi utrzymać efekt pobudzenie przez ok.
Z alternatyw dających kopa pijam jeszcze wheat grass (sok z kiełków trawy pszenicznej) - bardzo zasadowy napój,
Druga rzecz, mam takie same jak Ty kawiarki, niestety to Polski szrot(wykonanie sitka ponizej krytyki) Aluminiowa lepiej wykonania(najczesciej kopiowany Wloski projekt) jednak aluminium w wysokiej temperaturze uwalnia trujace zwiazki i na dluzsza mete to nie jest dobry wybor.
Stalowa z Piotra i Pawla(Polski producent) ma zbyt krotki cybant sitka, przez co zostaje sporo wody w zbiorniczku, uzyta stal jest nizszej jakosci niz Wloskie produkty, niska cena
Jeśli kupicie Robuste to będzie kwaśne ścierwo ;)
Ogólnie wydaje mi się, że w dużej mierze jest to kwestia preferencji (jak ktoś wcześniej pisał - jeśli nie czuć różnicy to po co przepłacać). Wiele osób pisało tutaj o konkretnych markach,
Naprawdę super wykop, wczoraj przez przypadek zawędrowałem na forum caffe prego i właśnie zacząłem czytać o tych wszystkich urządzeniach. Trochę wydało mi się to skomplikowane patrząc ile jest sposobów i przeróżnych modeli tych urządzeń, i wchodzę dzisiaj na wykop a tu wszystko podane na przysłowiowym talerzu. Mam pytanie dotyczące tej kafetierki, czy każda się nada do indukcyjnego palnika? Bo z forum wynika, że nie. No i z tego, co wyczytałem dodatkowo
Jeśli natomiast chodzi o kwestie zdrowia to warto poczytać tutaj: Wikipedia
Dzięki temu nadal pijemy kawę zrobioną przez siebie a dodatkowo mamy ekspres który zaparzy nam kawę pod ciśnieniem. No i jak totalnie nie mamy czasu, to można kupić gotowe pady z kawą (mnóstwo do wyboru, takie już dobre wychodzą jakieś 50 groszy
@michalexpromo: podczas gdy to jest super! Naprawdę. To zdanie moje i tysięcy innych kawoszy. Podaj kawę z kawiarki komuś, kto dotychczas zachwalał tę ze swojego taniego ekspresu z tanimi mielonkami, a zmienisz jego spojrzenie na kawę o 180 stopni :)
Jeśli natomiast chodzi o kawiarkę to wiem, że nie jest to nic super, ale póki co nie mam nic lepszego :(
Z drugiej strony zależało mi na tym, żeby ktoś kto
Domyślam się, że szukałeś, ale jeżeli jednak nie - spójrz na ceny kaw na Allegro. Między innymi Lavazze czy wspomnianą przez Ciebie Tchibo. Wiadomo, bardziej opłaca się od razu kupić większe 2 worki, bo dochodzi przesyłka, ale np. porównując ceny Tchibo bez promocji, jest 2 razy taniej.
Tutaj @lukaszlew77 bardzo dobrze trafił z tymi małymi palarniami. Generalnie kupiłem ostatnio kawę w cenie 70zł/kg, przywożona z Włoch, palona pod Warszawą i kilka
- Lavazza, Tchibo, inne komercyjne kawy które znasz lub pijasz - Allegro - około 40zł/kg
- Świeżo palone kawy, internetowe kawiarnie około 70-80zł/kg - np. coś takiego http://karoma.co/antoniana-caffe/antoniana-nero-1kg-data-palenia-kawy-01-08-2012-r-/ - tu akurat podaję link do tego, co ja zamawiałem, ale tego typu sklepów i palarni jest dość dużo. Polecam zajrzeć na forum http://caffeprego.pl/phpBB3/ , zarejestrować się, i później w takim sklepie jak wyżej od razu dostajesz 10% zniżki