Czym jest doświadczenie psychedeliczne i jak działa psylocybina? [ENG]
![Czym jest doświadczenie psychedeliczne i jak działa psylocybina? [ENG]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_XlkGv8x655MDVJoG5V6q717rv6VK1Nle,w300h194.jpg)
Świetny opis pracy mózgu i umysłu w stanach psychedelicznych opisuje dr Robin Carhart-Harris. Człowiek ten m.in. badał ludzi po zażyciu psylocybiny w skanerze fMRI.
![spark](https://wykop.pl/cdn/c3397992/spark_rnXiJdcB2M,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 12
Komentarze (12)
najlepsze
0:00-5:00:
W zwyczajnym stanie świadomości, struktury mózgu operują zgodnie z pewną harmonią, pewnym rytmem, który jest niczym dyrygentem orchiestry złożonej z mnóstwa instrumentów. Taka praca mózgu pozwala na wysoką stabilizację i gwarancję, że nic go nie zaskoczy, ponieważ mózgi zostały ewolucyjnie przygotowane, że aby przetrwać, muszą umieć przewidywać.
Taki rytm jest możliwy poprzez wewnętrzne połączenia między strukturami. W czasie doświadczenia psychodelicznego te połączenia są osłabione,
5:00-10:00
W czasie doświadczenia psychedelicznego ludzie często odczuwają regresję do wieku dziecięcego. Jest to jednak coś więcej niż zwykłe przypominanie sobie sytuacji. Badani opisują to jako ponowne przeżywanie sytuacji z dzieciństwa - tak jakby mózg przetwarzał ten ślad pamięciowy jako obecne doświadczenie zamiast wyobrażenie z pamięci. Regresja czyni nasze myślenie mniej analitycznym i logicznym, a bardziej magicznym i jakby bajkowym. To odwołanie może również być obecne
Badani pamiętają bardzo dobrze, to co się z nimi działo podczas sesji. Dzięki temu łatwo jest wrócić do wielu elementów i dowiedzieć się z jakich głębokich pobudek ego biorą się ich potrzeby, fobie czy nawyki. Można znaleźć fragmenty własnej osobowości, które były nieuświadomione i do których trudno się przyznać, ale teraz gdy karty zostały odkryte, można zintegrować te fragmenty i stać się spójną jednostką, bez potrzeby ciągłego negowania części
Oj, jakby się przydało "połowie kraju" takie kilku godzinne out-of-the-box thinking.
Przemyśleń mam tony, ale podejrzewam, że podobnie ma każdy kto choć jedną podróż odbył. Nie mam zamiaru tworzyć anti-war, bo nie o to chodzi. Jedna z dróg, którą widzę to właśnie stopniowe uświadamianie i stosowanie podejścia naukowego, które zachowuje należyty