Jak państwo polskie wspiera odnawialne źródła energii
Bogusław Fluderski za niemal milion złotych kupił od syndyka młyn z całym wyposażeniem. Zapłacił gotówką. Do dziś jednak nie uruchomił elektrowni, bo urzędnicy zaczęli szukać dziury w całym. I uniemożliwi mu korzystanie z jazów (betonowych bloków spiętrzających wodę), bez których nie może działać.
- #
- #
- #
- #
- 39
Komentarze (39)
najlepsze
Inna sprawa, że właściwie wszystko zależy od energatyki. Jak oni pozowlą to ok, jak nie, to nie. I taka Enea w reklamach szczyci się że wspiera odnawialne źródła, gdy tymczasem odrzuca 95% wniosków o postawienia elektrowni. Bardzo często jest tak, że ludzi
Po prostu p%$#$%#one urzędnicze bydło. k$$$a mac.
- sk%!$ysyny
- złodzieje
Dziękuję.
PS: Tym sk%!$ysynom i złodziejom MUSIAŁEM zapłacić ~10k za przyjemność jaką jest kupno mieszkania. Sprzedający musiał zapłacić ~15k. Bunkrów nie ma, ale i tak jest zaj!!iście.
Ja bym się z tym pogodził, gdyby mi państwo kradło 30% tego co wyrobie, ale jak wiemy jest to 65-70%. A to jest kradzież w biały dzień! I NIC tego KUR WA nie usprawiedliwia. NIC! Żadna je na sprawiedliwość społeczna, bo nie można tym wycierać ryja zabierajac 70% kasy.
Państwo polskie ma TYLKO NIE PRZESZKADZAĆ!
Jeśli mamy 3x więcej urzędników niż PRL który podobno zajmował się wszystkim to czym niby mają się zajmować jak nie przeszkadzaniem ludziom?
komuny niby nie ma od 10 lat, ale myślenie pozostało stare...
współczuje, bo tak się dosłownie zabija ludzi inteligentnych, pomysłowych i mających jakiś cel w życiu..
Oto lista: - ciągle podnosi akcyzę na LPG (gaz jako paliwo samochodowe)
- nie ma zniżek ani ulg dla rodzin, które swoje domy i mieszkania wyposażą w piece gazowe zamiast dotychczasowych pieców węglowych
- nie ma zniżek ani ulg dla inwestycji w pompy cieplne, kolektory słoneczne czy elektrownie wiatrowe