Amber Gold miał wypłacać pieniądze. Ale nie wypłaca
Mimo zapowiedzi prezesa Amber Gold Marcina Plichty, placówki firmy dotychczas nie rozpoczęły wypłacania pieniędzy swoim klientom
ForbesPolska z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 103
Mimo zapowiedzi prezesa Amber Gold Marcina Plichty, placówki firmy dotychczas nie rozpoczęły wypłacania pieniędzy swoim klientom
ForbesPolska z
Komentarze (103)
najlepsze
Jeśli taka sama skala "nagonki" była by na bank padł by niemal natychmiast. Żaden bank nie wytrzyma natychmiastowej wypłaty 40% środków.
Z tego co gdzieś czytałem, niestety nie pamietam źródła to stan środków w BFG to ok. 20 mld złotych więc nie zachłystuj tak tym BFG bo w przypadku jednoczesnej upadłości 1-2 dużych banków dostaniesz co najwyżej figę.
jak jeszcze 2 tyg. temu myślałem że to wał i Plichta zniknie z kasą to wydaje mi się ureguluje kasę wg. podpisanych umów (kto głupi i zerwał to jego problem), bo gdyby chciał zniknąć to inaczej byłoby to rozgrywane, nie występował by publicznie, przeciąganie wypłat nie było o kilka godzin czy 1-2dni
@loczyn: no jak to jak? to nie pracownik AG wymyśla regulaminy. Też byś tak musiał im powiedzieć, gdybyś był szeregowym pracownikiem AG w oddziale. Przecież to nie Marcin Plichta mówi każdemu z osobna...
Jednak te starsze osoby które pokazywali, na prawdę mi ich szkoda. Ogólnie śmiałem się z całej sytuacji Amber Gold, bo dla mnie to była oczywista oczywistość, niestety do czasu aż tych ludzi nie zobaczyłem. Niestety starsi ludzie nie ogarniają takich rzeczy. Po części z powodu tego, że już nie myślą tak sprawnie jak za młodu (nas też to spotka) z drugiej zaś strony nie odnajdują się we współczesnym świecie. Nie są przygotowani, żeby taka instytucja "banku" - bo na taki chciał wyglądać Amber Gold, może zrobić ich w wała. Część chciała sobie wrzucić kasę, żeby dzieci miały, wnuki, może i dla siebie żeby jakoś żyć z tych procentów zsumowanej z marną emeryturą. Co by nie patrzeć, chcieli dobrze. Serio szkoda mi jak cholera ich i mam nadzieję, że panu cwaniaczkowi Marcinkowi zadzieje się taka krzywda, że z tych wykradzionych pieniędzy z rąk emerytów sobie nie po-korzysta inaczej stracę wiarę w jakąś sprawiedliwość, karmę czy cokolwiek...
Kurczę, jak można wyjść do 90 letniego schorowanego faceta i powiedzieć mu - sorry dziadku, ale kasy która odkładałeś przez całe życie już nie odzyskasz. Jak? Jakim trzeba być sk!$#ysynem, żeby coś takiego ludziom