Młody, wyształcony z dużego miasta Gdańska
Wiercąc w CV Tuska dowiadujemy się, że młoda pociecha premiera skończyła socjologię. Tymczasem w ciągu kilku lat swojej burzliwej kariery była pociecha tak zdolna, że zaczynała jako dziennikarz bez dziennikarskiego wykształcenia i na koszt państwowego PKP pojechała do Chin..
a.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- 74
Komentarze (74)
najlepsze
@ripperg: To akurat w głównej mierze zasługa opozycji, szczególnie PiS-u. Zamiast wyczekać i akcentować krytykę rządu w konkretnych sprawach (afera hazardowa czy teraz nepotyzm - normalnie taka sytuacja powinna pogrążyć rządzących i nie dać im szans w następnych wyborach, jak to było swojego czasu z SLD), to raz na trzy
Komentarz usunięty przez moderatora
Michał jest posiadającym olbrzymią wiedzę pasjonatem
Właśnie @fantomasas pokazuje, że NIE JEST dobrym przykładem. A już ten tekst "Pomijając wszelki nepotyzm, politykę i inne koligacje, takiego Tuska, czy Kalembę wyp@%!@%#iłbym z roboty za przeciętność, za brak ambicji, za asekuranctwo, co wszystko razem nie może się złożyć na kreatywność" to szczyt absurdu. Stawiam dolary przeciw orzechom, że g---o wie o tym jak oni pracują, ale nie przeszkadza mu to pisać takich tez.
Wszystko fajnie, ale skąd nasz narrator wie jak pracuje Tusk jr? Pracował z nim kiedyś czy jak?
Ja np. "wyp!!$!@%ił" bym autora za arogancje, lenistwo i podwójny podbródek. Szkoda, że nigdy go nie poznałem, ale nie przeszkadza mi to zbytnio :)
@danielo86: ze zostanie premierem 40 mln kraju jak jego tato i przy tylu przekretach ludzie go dalej beda wybierac.
Jeśli właściciel prywatnej firmy zatrudnia w niej na kierowniczym stanowisku swojego syna, to nie ma w tym nic złego. Jeżeli dzieciak okaże się niekompetentny, tylko on na tym straci. Ale jeśli na ważnych państwowych stanowiskach pracują idioci tylko dlatego, że mają wysoko postawionych członków rodziny, to jest bardzo źle. Dlatego ten kraj wygląda tak jak wygląda. Później narzekamy na niekompetencję urzędników. A to wszystko wina nepotyzmu. Bo zamiast wykwalifikowanego
Gdyby był wybitnym specjalistą od lotnictwa to nie pracowałby za 3.5k :). On zdaję się być ogarniętym w sprawach lotniska człowiekiem, który pokazał swoje zaangażowanie i wiedzę m.in. pracując w gazecie.
Ile pan zarabia?
– Ok. 3 tysiące złotych na