A ja jak patrzę na niektórych pracowników i ich szefów to sobie tak myślę, że od tego powinna zaczynać się każda rozmowa kwalifikacyjna. Na każde stanowisko!
wybitny fizyk może złoży, ale wybitny filozof za to wyjaśni Ci, że to krzesło wcale mu nie jest potrzebne, ba może się okazać, że ono wcale nie istnieje ;]
Przyszli politycy powinni tak być przyjmowani na stanowisko - najpierw pytali by się delikwenta co ma zamiar zrobić dla kraju, lub dla danego rejonu a ten w tym czasie podpięty byłby pod wykrywacz kłamstw ... Po takim czymś może z 5 osób w rządzie by zostało ..
Komentarze (40)
najlepsze
Czyli, jak koleś nie da się podpuścić i będzie stał na rozmowie, to jest przyjęty?
Więcej informacji tutaj
http://www.math.us.edu.pl/~szyjewski/FAQ/liczby/e.htm :)