Alternatywa dla pigułek i plastrów? Obalamy mity!
Jak słyszysz o "naturalnych metodach planowania rodziny" to kojarzy Ci się jedynie "kalendarzyk"? Nic bardziej mylnego! Poznaj sposób, jak można cieszyć się seksem bez pigułek, plastrów i gumek, a mimo to bez możliwości zajścia w ciążę. Kobieto - zadbaj o swoje zdrowie! Mężczyzno - zadbaj o swoją kobietę! :) PS. Zajrzyj też do powiązanych linków.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 76
Komentarze (76)
najlepsze
Oj. Zdziwiłbyś się...
nie dlatego zakopałem że kościół popiera.
Zakopałem z kilku innych powodów:
1.
chodziłem na nauki przedmałżeńskie na których kobieta z 20-letnim stażem wychwalała przez 3x1,5 godziny NPR a dokładniej podaną przez Ciebie metode Roetzera. Dokładnie omawiała na czym polega, a polega dokładnie na tym samym co kalendarzyk, tyle że jest dokładniejsza, co skutkuje mniejszym wsp. Pearla, a polega na unikania miłosnych uniesień w okresie, w którym możliwe jest zajście w
Wychodzi na to że jedynie ... zakonnice.
Z innej strony termometr, odliczanie jak przed lotem promu kosmicznego żeby trafić w odpowiednie czasowe "okienko" ("Kochanie troszkę mi temperaturka podskoczyła nici z dzisiejszego wieczoru") zabija spontaniczność i romantyzm.
I swietnie, ze jest to wasza decyzja - dziala dla was? to super. tylko przestan przekonywac na sile do niej innych. bo inni tez podejmuja ICH decyzje - tak samo (a moze nawet bardziej) wspolne niz WASZA. i sa szesliwi. i maja
pigulki antykoncepcyjne zmniejszaja znacznie ryzyko zachorowania na jedna z najgrozniejszych form raka - raka jajnika. nie mowiac o innych dzialaniach pozytywnych dla zdrowia i funkcjonowania kobiety.
prezerwatywy sa jedyna skuteczna forma ochrony przed chorobami przenoszonymi droga plciowa.
Wiec jak to jest z tym dbaniem o zdrowie?
kazdy lek dziala szkodliwie na organizm w takim lub innym stopniu, ma dzialania niepozadane - czy to oznacza, ze mam z tego leku zrezygnowac?
naukowcy stwierdzaja,
Człowieku ... napisz kiedy napisałem cokolwiek o pigułce ...
odpowiadam na Twoje pytanie ... TAK, nie można w czasie, kiedy kobieta ma na to największą ochotę.
Nie jest to wyolbrzymiony problem, jakby Ci ktoś KAZAŁ abyś robił to tylko w okresach o zmniejszonym libido, a ZABRANIAŁ w okresach o zwiększonym libido inaczej byś gadał.
Nie widzę niekonsekwencji w swojej wypowiedzi, będę wdzięczny o wskazanie jej
[edit] sorka, miało być trochę wyżej
Może chociaż przeczytaj co zakopujesz - znajdziesz tam także wyniki badań z podaniem wskaźnika Pearla, abyś mógł się doinformować w tym zakresie.
mezczyzna powinien pozostawic kwestie plodnosci kobiecie. jako, ze to jest jej organizm i jej plodnosc, to ona powinna zadecydowac czy chce brac hormony czy nie (w jaki sposob), czy chce uzywac prezerwatywy
nigdy nie powiedzialem, ze to problem kobiety - powiedzialem, ze to sprawa kobiety. to ty w kazdej kolejnej wypowiedzi wychodzisz na faszyste - skoro odbierasz kobiecie prawo do samodecydowania o swoim ciele i metodzie kontroli plodnosci - o ktorej ja mowie, piszac